Witam Pana,
Zaburzenia nerwicowe, związane ze stresem i pod postacią somatyczną często objawiają się np. tachykardią (przyspieszonym biciem serca) i podwyższone ciśnienie krwi, inne objawy to; nerwobóle, uczucie zdenerwowania, drżenie, napięcie mięśniowe, pocenie się, zawroty głowy, ucisk w klatce piersiowej, klucha w gardle, suchość w jamie ustnej, problemy gastryczne, przyspieszony oddech w wyniku pobudzenia układu autonomicznego (współczulnego). Lęk jest reakcją pojawiającą się w sytuacji, w wyniku interpretacji przez osobę zagrożenia, wyróżniamy aspekt; poznawczy (myśli, wyobrażenia), fizjologiczny (doznania w ciele) oraz behawioralny (odnosi się do zachowania).
Wszystkie te czynniki wzajemnie na siebie oddziaływają wywołując stany lękowe. Aspekt fizjologiczny jest instynktem samozachowawczym, czyli reakcją organizmu w odpowiedzi na zagrożenie, mobilizuje organizm do walki lub ucieczki, w wyniku pobudzenia układu współczulnego (autonomicznego). Aspekt poznawczy bazuje na myślach, wyobrażeniach o treści negatywnej, występuje pierwotnie w stosunku do emocji i aspekt behawioralny - to są przejawiane zachowania, Lęk można zniwelować na dwa sposoby: zmniejszając poczucie zagrożenia (farmakologicznie) lub zwiększając wiarę we własne umiejętności radzenia sobie z trudną sytuacją. Pomocny jest trening relaksacyjny; kiedy jesteśmy fizycznie zrelaksowani – następuje odprężenie psychiczne i odwrotnie, gdy psychicznie się zrelaksujemy – nastąpi odprężenie fizyczne. Zalecana jest psychoterapia poznawczo - behawioralna, techniki relaksacyjne, psychoedukacja, która pomoże zrozumieć mechanizm powstawania objawów.
Z wyrazami szacunku, Bożena Waluś
Drogi Autorze,
bardzo ważnym i znaczącym punktem jeśli chodzi o Twoją sytuację jest fakt, że jesteś jej świadom. To element, który przede wszystkim daje bardzo dużą możliwość pracy nad sobą, jeśli się na to zdecydujesz. Wielkie gratulację dla Ciebie, ponieważ wiele osób bardzo mocno włącza swoje mechanizmy obronne w takich sytuacjach.
Pierwszą sprawą są leki. Rozumiem, że brałeś je zgodnie z wytycznymi od swojego psychiatry? Zazwyczaj sprawa farmakologii wygląda tak, że dany lek przyjmuje się minimum pół roku do roku. Wówczas można zobaczyć pełne spektrum jego działania. Dawka ustalana jest ze specjalistą, a pierwsze efekty widać po około trzech tygodniach/miesiącu. Warto raz jeszcze wybrać się do psychiatry, aby ustalić jak dalej wyglądać będzie Twoje leczenie.
Kolejną sprawą jest terapia. Wspominałeś, że Twoje problemy rozpoczęły się w momencie, w którym Twoja babcia miała udar. Podejrzewam, że był to dla Ciebie bardzo trudny i niezwykle wymagający psychicznie czas. Niezasklepione rany bolą i powodują wiele różnych objawów, również somatycznych. Twoje ciało z całych sił stara się dać Ci do zrozumienia, że potrzebuje pomocy. Zachęcam Cię bardzo serdecznie do skorzystania z pomocy psychologa lub psychoterapeuty. Omówienie z nim Twoich problemów w połączeniu z farmakoterapią może przynieść bardzo wiele korzyści.
Życzę dużo zdrowia!
Zapraszam na swoją stronę - https://www.facebook.com/Anna-Kasprzak-psycholog-i-animator-kultury-110965181347610/?ref=pages_you_manage
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Czy poniższe objawy mogą wynikać z nerwicy? – odpowiada Mgr Bożena Waluś
- Czy to mogą być objawy nerwicy? – odpowiada Mgr Bożena Waluś
- Czy przy nerwicy lękowej występuje wysoki puls? – odpowiada Mgr Bożena Waluś
- Jak leczyć takie objawy nerwicy? – odpowiada Mgr Bożena Waluś
- Jak się diagnozuje nerwicę? – odpowiada Mgr Bożena Waluś
- Czy problemy z oddechem mają związek z nerwicą? – odpowiada Mgr Bożena Waluś
- Jak skutecznie można leczyć nerwicę? – odpowiada Mgr Bożena Waluś
- Czy nerwica może powodować arytmię? – odpowiada Mgr Bożena Waluś
- Czy to nerwica czy problemy neurologiczne? – odpowiada Mgr Bożena Waluś
- Co znaczą te napady lęku u partnera? – odpowiada Mgr Bożena Waluś