Jak leczyć zaburzenia miesiączki po poronieniu?

W kwietniu 2017 zaszłam w upragnioną ciążę, niestety miesiąc potem okazało się, że ciąża obumarła. Byłam w szpitalu i podano mi tabletki poronne. To był 9 tc patrząc od miesiączki. Niestety, w strasznych bólach poroniłam i po dwóch tygodniach miałam się zgłosić do kontroli. Po 3 tygodniach udało mi się dostać do mojej obecnej pani ginekolog. Okazało się, że macica dość się nie oczyściła (doktor stwierdziła, że łyżeczkowanie było konieczne i nie wie, dlaczego go nie zrobiono) . Po prawie miesiącu wykonała mi to łyżeczkowanie. Przestałam krwawić, okres wrócił. Na kontroli po łyżeczkowaniu nie powiedziałam o tym, że mam jakieś zapalenie (podejrzewałam grzybicę, bo po lekach przeciwgrzybiczych "zaleczałam" problem) . Po kilku miesiącach (ze standardowymi cyklami) normalnie dostałam okres, a potem były krwawienia pomiędzy miesiączkami i to dość intensywne, aż zaczęłam chodzić po ścianach. Poszłam na wizytę, stwierdzono zapalenie śluzówki macicy, doktorka zapisała mi Orgametril, po którym problem minął. Przy następnym okresie sytuacja się powtórzyła, znów krwawienia. Pani doktor tym razem zapisała mi na trzy miesiące Triquilar, tabletki anty, które miały wszystko unormować. Po dwóch miesiącach wróciłam do niej, bo przytyłam 15 kg, a przy mojej nadwadze to dużo. Lekarka zdecydowała się czekać i nic nie robić. Po tych tabletkach, do maja miałam cykle, ale opóźniały się coraz bardziej, aż nagle w jednym miesiącu nie miałam wcale (lekarka zbagatelizowała sprawę, bo podobno owulacja miała wystapić) . Potem (w sierpniu - w następnym miesiącu) okres wrócił, a wraz z nim zapalenie macicy, na które znów lekarka zapisała we wrześniu orgametril , który brałam od 24 września, do 14 października. Po dwóch tygodniach przyszło krwawienie, zapoczątkowane zapaleniem pęcherza, na które brałam furaginę. Aktualnie siedzę z dużym krwawieniem i proszę o pomoc. Co powinnam powiedzieć lekarce, jak się leczyć poza tym progresteronem? Jak postępować w takich stanach, jakie badanie wykonać i o jakie prosić lekarkę? Dodam, że mam niedoczynność tarczycy (leczoną), insulinooporność (nieleczoną - dopiero zaczynam kurację na poważnie) , alergię na pyłki i rośliny iglaste. Wszędzie gdzie czytam pisze, że powinnam być leczona antybiotykami i potem czymś na odbudowanie. Dodatkowo powiem, że podobno jeden z jajników ma przerost zrębu (jeden lekarz się tego doszukał) , a przed poronieniem miałam normalne okresy, w miarę regularne.
KOBIETA, 25 LAT ponad rok temu
Lek. Tomasz Budlewski
95 poziom zaufania

Konieczna ponowna wizyta u ginekologa i jak sadze diagnostyka i leczenie w warunkach szpitalnych

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty