Jak poradzić sobie z tym bólem kręgosłupa?
Dzien Dobry , Mam 29 lat , stwierdzono u mnie kregozmyk 2 stopnia rok temu. Niestey niczego wiecej od lekarza sie nie dowiedzialem. Procz tego ze mi doradzil fizjoterapie , joge itp przez 3-4 msc cwiczen itp nie czuje zadnej poprawy. Wrecz przeciwnie , nie ma minuty bym nie czul bolu.. Stojac czuje ogromny bol w krzyzu.. promieniujacy do lewej nogi " lecz to akurat do zniesienia " wiec spokojnie jeszcze chodze pracuje. Lezac czuje jakby mi kosc wbijala sie do wewnatrz... ciezko znalesc pozycje do spania. Wstajac z lozka mam problemy z rownowaga.. przy schylaniu sie to samo. Dotykajac palcem plecy czuje przestrzez ok 1,5cm Z racji ze mieszkam w Uk sprawa wyglada tak.. Nie mam wynikow zadnych do reki. na wizyte do przychodni czeka sie 2 -3 tyg, w razie referencji na rtg kolejne 2 tyg... a do szpitala na konsultacje 5 msc. I co mam poczac? Czuje ze bez operacji nie dam rady zyc w takim stanie. No ale jak za np nastepne pol roku uda mi sie znow pojawic na kosultacji w szpitalu.. co mam zrobic jesli mnie znow odesla z kwitkiem ?? bo mi powie ze z tym da sie zyc. a co do operacjii mowi ze jestem mlody , z nogach mam czucie , i duze ryzyko ze bol nie ustapi.