Jaka może być przyczyna braku erekcji?

Witam serdecznie. Mam pewien wstydliwy problem i zastanawiam się czy leży on w mojej głowie czy tez może powinienem udać się do specjalisty. A więc tak.. Jak by to sensownie napisać.... Mam 29 lat oraz nową dziewczynę z którą już podczas pierwszego stosunku pojawiły się problemy. Jakie? Otóż brak erekcji wieczorem... Nie jestem prawiczkiem ale na przestrzeni ostatnich 6 lat nie miałem żadnej aktywności seksualnej z kobietami, jedynie się masturbowałem, raz, czasami dwa razy dziennie ale bywały dni w których nawet po kilka razy. Wcześniej miewałem stosunki lecz też nie było ich wiele ponieważ w czasach szkolnych nigdy nie byłem w jakiś długich związkach. Moja „przerwa” była głównie spowodowana poświęceniu się rozwojowi sportowemu, przez ten czas po prostu nie w głowie mi były dziewczyny, wolny czas poświęcałem na treningi. W tym okresie byłem bardzo aktywny sportowo, trzymałem dietę i nie piłem alkoholu. Od ubiegłego roku jednak odpuściłem sobie sport na tak wysokim poziomie i postanowiłem trochę skupić się na moim życiu prywatnym. Oczywiście dalej trenuje ,staram się zdrowo odżywiać lecz wróciłem do picia alkoholu, oczywiście nie w jakiś dużych ilościach, mowa tu o około 2-4 piwach przy weekendowym wyskoczeniu na miasto, raz na może 2,3 miesiące więcej ale nigdy do zgonu, papierosów oczywiście nie palę. Wracając do mojej dziewczyny to zanim poszliśmy do łóżka, miewaliśmy kilka intymnych momentów związanych z namiętnym całowaniem i pieszczotami, widziałem ją nago. Już wtedy się zaniepokoiłem bo chyba w takich momentach powiewem być podniecony a nie byłem… Lecz mimo zaniepokojenia sądziłem że jak przyjdzie do stosunku będzie wszystko okej, niestety nie było… Wieczór okazał się spalony jeśli chodzi o „pentetracje”. Rano natomiast mój penis stanął bez problemu , udało nam się pokochać i troszkę uratować sytuacje lecz mimo to z problemami. Po kilku minutach seksu mimo iż nie doszedłem czułem że w trakcie stosunku tracę wzwód… Zastanawiam się teraz gdzie leży problem. Czy chodzi o alkohol – tego wieczoru jak i poprzednich raczej byliśmy na lekkiej fazie. Czy może o kilkuletnią masturbacje, mogło się coś od tego mi stać ? Myślę też że problem może stanowić stres związany z brakiem pewności siebie a przyznam że go mam.. Tak długa przerwa nie działa dobrze na faceta, zaczynając grę wstępną zamiast się delektować chwilą myślałem czy będzie wszystko dobrze. Niestety ale nie mam tego komfortu że mogę dziennie kochać się z kobietą, moja dziewczyna jest z innego miasta i nie widzimy się co jakiś czas. Zależy mi na Niej i chciał bym by w tych momentach w których możemy się kochać nie zawodzić. Na koniec dodam że oprócz kontaktów z dziewczyną nie odczuwam żadnych objawów impotencji. Zawsze gdy mam ochotę na masturbacje to penis staje na zawołanie. Dodam też że praktycznie codziennie rano budzę się z taką erekcją że ciężko mi czasami ją opanować. Teraz będę jechał do Niej za niecałe 2 tygodnie. Powiedziałem sobie że do tego czasu zero masturbacji, dodatkowo postanowiłem brać L-Argininę która podobno wpływa pozytywnie na poprawę erekcji. Czekam na opinie specjalisty. Pozdrawiam!