Kiedy rehabilitować staw łokciowy?
Witam niedawno zwichnąlem staw łokciowy tylno bocznie. Łokieć został nastawiony, dostałem szynę gipsową, temblak oraz skierowanie za tydzień do kontroli do ortopedy. Udało mi się zarejestrować na wizytę już po 5 dniach, podczas wizyty lekarz ściągnął szynę i kazał nosić orteze i przyjść znowu za 10 dni. Na następnej kontroli wykonali zdjęcie rtg. Lekarz stwierdził że ręka jest dobrze nastawiona. Kazał mi nosić orteze tylko podczas snu i zacząć próbować zginać i prostować rękę. I przyjść dopiero 10 czerwca do kontroli. Jestem bardzo zdziwiony tą decyzją bo wiele osób miało gips na co najmniej 3 tygodnie podczas takiego urazu a mi po zaledwie 2 tygodniach mówi żebym nie nosił na codzień ortezy i ruszał ręką. Aktualnie moja ręka jest dalej lekko spuchnięta i trochę sina na łokciu. Ruchy są bardzo ograniczone nie ma mowy o wyproście czy zgieciu bez ortezy ręka po dłuższym czasu w zwisie zaczyna boleć i muszę podtrzymywać drugą ręka Nie wiem czy decyzja lekarza była dobra. Zastanawiam się czy czekać i próbować samemu coś robić z tą ręką tak jak zalecił lekarz do czasu następnej wizyty która będzie dopiero za prawie 3 tygodnie czy iść gdzieś indziej z tą ręką? Kiedy mogę myślęć o jakiś rehabilitacjach? proszę o porady i opinie ponieważ lekarz nie udzielił mi żadnych cennych informacji i nawet nie wspomniał o rehabilitacji...
