Krytycznie wysoki poziom tlenu we krwi
mam problem a mianowicie kilka dni temu w nocy mialam atak w nocy. nie moglam dlugo zasnac, krecilam sie w lozku, po czym w koncu wstalam do toalety no i sie zaczelo.. zakrecilo mi sie w glowie, zaczelo odejmowac mi nogi i rece, cala sie telepalam, serce walilo jak szalone. myslalam ze umieram.pogotowie przyjechalo zabrali mnie powiedzieli ze to z nerwow i mialam krytycznie wysoki poziom tlenu we krwi. od tamtego momentu czesto mam dusznosci i jakies lęki.czym to moze byc spowodowane