Możliwość bezpiecznego lotu samolotem po przebytej obustronnej zatorowości płucnej u 46-latki
W lutym 2013 miałam obustronną zatorowość płucną (3 zatory w tym zawały płuc, obustronne zapalenie płuc, zapalenie opłucnej, płyn w opłucnej oraz w osierdziu)).
Powoli wracam do formy i wiosną 2014 chcę lecieć samolotem na krótkim dystansie (ok 1,5h lotu).
Czy to już będzie bezpieczne, czy będę musiała zabezpieczyć się heparyną?
Nie stwierdzono zakrzepicy, ale też nie znaleziono przyczyny zakrzepów. Byłam wysportowana i bez nałogów, teraz wracam do formy, ćwiczę oraz spaceruję.
Pozdrawiam