Możliwość podawania leków uspokajających dla wrażliwego dziecka

Mieszkam za granicą i mój 12 latek zaczął nowa szkole. Jest bardzo wrażliwym dzieckiem. Na każdy wyjazd, zmianę szkoły i jakakolwiek zmianę reaguje silnym stresem. Boli go brzuch, czasem ma biegunkę a zawsze wymiotuje. Oprócz wsparcia jakie ma w rodzicach chce zapytać o jakieś delikatne leki uspokajające. Przyznam że dziś dałam dziecku 1 tabletkę kalms-syn wazy 54kg-jesli ma to znaczenie.Mogę mu czasem dać ten lek, mimo że nie jest rekomendowany dla dzieci?Jeśli nie to co moge oprócz melisy?

KOBIETA, 33 LAT ponad rok temu

Biegunka Wymioty Stres Ból brzucha Pediatria Psychologia Dziecko Leki Leki uspokajające

Fakty o zdrowiu - Oburęczne dzieci bardziej nadpobudliwe?

Mgr Anna Ingarden Psychologia, Kraków

82 poziom zaufania

Polecam udać się z dzieckiem do psychologa dziecięcego tak, aby mogło ono przeformułować swoje obecne podejście do zmiany na bardziej zdrowe i spokojne. Dawanie leków w tym wypadku nie zmieni nic w podejściu, a będzie działać tylko na objaw - zdenerwowanie i bóle. Jeśli dziecko teraz nauczy się spokojnego podchodzenia do zmiany, pozwoli mu to również później zachowywać większy spokój w trudnych sytuacjach jako dorosły. Być moze pomocny będzie psycholog szkolny? Pozdrawiam.

Mgr Magdalena Golicz Psycholog, Chorzów

84 poziom zaufania

Zachęcam także do podjęcia psychoterapii. Leki działają doraźnie i tylko na objawy. Nie eliminują przyczyn trudności - braku poczucia bezpieczeństwa, sprawstwa, pewności siebie itp. Jeśli zmiana ma być trwała- leki nie wystarczą.

Mgr Elżbieta Grabarczyk Pracownia Pomocy Psychologicznej SALAMANDRA Psychologia, Warszawa

71 poziom zaufania

Warto skonsultować podawanie leków ze specjalistą (np. psychiatrą dziecięcym), bo podawanie leku bez odpowiedniej diagnozy i zaleceń lekarskich może być po prostu niebezpieczne.

Mgr Katarzyna Batugowska Psycholog, Dąbrowa Górnicza

35 poziom zaufania

Witam,
Zachęcam przede wszystkim do poszukania źródła wspomnianych reakcji. Leki, nawet ziołowe, będą redukowały napięcie jednak nie wpłyną na mechanizm jego powstawania. Proponowałabym udać się z synem do psychologa dziecięcego, który będzie mógł przyjrzeć się genezie powstawania niepokoju i idących za nim objawów.
Pozdrawiam,
Katarzyna Batugowska