Nie wiem jaką podjąć decyzję?
Jestem kobietą, mam 47 lat. W styczniu miałam ostatnią miesiączkę, od lutego pogorszyło się moje samopoczucie, zaczęły się uderzenia gorąca, pocenie w nocy, bóle głowy, kołatanie serca i ogólne rozdrażnienie (a nawet reakcje lękowe). Podczas wizyty u lekarza, Pani doktor stwierdziła, że to menopauza. Zaproponowała mi terapię hormonalną, która wywoła miesiączkę lub leki, które nie są hormonami, ale złagodzą objawy menopauzy (nie wywołując krwawienia). Nie wiem na jaki sposób leczenia się zdecydować! Chciałabym jeszcze miesiączkować, ale bardzo boję się brać hormony! Wiem,że mają wiele zalet i zapobiegają niektórym chorobom, ale istnieje też druga strona "medalu", której się bardzo boję czyli, rak piersi i macicy. Czy po pojawieniu się miesiączki mogłabym odstawić hormony? A może jednak zdecydować się na pełną kurację?