Niedoczynność tarczycy u mężczyzn

Witam. Mam 26 lat i jestem mężczyzną. Na przełomie lipca i sierpnia 2010 nagle poczułem się bardzo źle, zacząłem mieć duszności i ciężko mi było złapać powietrze. Stwierdzono u mnie niedoczynnośc tarczycy. Poniżej przedstawiam wyniki badań: EKG - prawidłowe (data badania: 28.07.2010) USG tarczycy (data badania: 11.08.2010): - gruczoł tarczowy dwupłatowy położony typowo prawidłowej echogeniczności, jednorodny, bez zmian ogniskowych - cieśń 2 mm - płat prawy 15x14x36 mm o obj. 3,5 ml - płat lewy 10x14x37 mm o obj. 2,5 ml - węzły chłonne szyjne niepowiększone Badanie krwi (data badania: 03.11.2010): - TSH 5,51 (norma 0,27-4,2). Zacząłem łykać Euthyrox N 25. Do tego brałem jeszcze Beto 50 na nadciśnienie i tabletki z żurawiną. Na nadciśnienie pomogło - zaczęło mi spadać, aż w końcu miałem prawidłowe i odstawiłem Beto i żurawinę. Jednak dalej nie czułem się najlepiej, chociaż zdecydowanie lepiej niż na początku. Kolejną wizytę u endokrynologa

miałem dopiero w grudniu. Badanie krwi (data badania: 10.12.2010): - TSH 2,55 (norma 0,27-4,2). Lekarka stwierdziła, że TSH mieści się w normie, ale ja powiedziałem, że nie czuję się jeszcze dobrze, więc mi zwiększyła minimalnie dawkę i teraz biorę na zmianę Euthyrox N 25 i Euthyrox N 50. Mój organizm chyba nie najlepiej znosi zmianę dawki, bo niedługo po jej zmianie zacząłem się źle czuć. Potem mi się poprawiło, w lutym nawet prawie cały miesiąc czułem się dobrze, ale ostatnio znowu jest źle. W dodatku znów mam podwyższone ciśnienie, ale już nie tak wysokie, jak na początku (mam gdzieś w granicach 140/80, puls ok. 80). Oto objawy mojego złego samopoczucia: - brak chęci do czegokolwiek (jedyne, co mi się chce, to leżeć, kiedyś lubiłem czasami spotkać się ze znajomymi, a teraz ciągle tylko apatia) - zadyszka (kiedyś potrafiłem przejść całe miasto pieszo, a obecnie zdarza się, że wyjdę na godzinę z domu i wracam wypompowany, a czasem jak mi zabraknie tchu, to nieraz nawet trudno mi się napić, kiedyś mogłem wypić z gwinta pół butelki wody, a teraz muszę małymi łyczkami, a ponadto czasem ciężko jest mi czytać na głos) - prawie codziennie budzę się z obolałymi gnatami - ciągła senność (obecnie mógłbym spać nawet 10 godzin, a mimo to wstaję zmęczony i w dodatku obolały, a kiedyś jak byłem zdrowy, miałem więcej chęci, więcej sił, lubiłem zajmować się ulubionymi zajęciami i codziennie mogłem wstawać o 6 rano, nawet w wolne dni, bo mi szkoda dnia było, a teraz ciężko mi wstać z łóżka i najchętniej bym nie wychodził) - jak jest zimno, to szybko marzną mi ręce (ale to miałem zawsze, nawet jak byłem zdrowy) - źle znoszę upały (to też miałem zawsze, ale kiedyś, jak się źle poczułem, to z powodu upałów, a teraz pierwszy raz mi się zdarzyło, żebym się źle czuł np. zimą) - zmniejszony apetyt (zawsze lubiłem dobrze zjeść i ważyłem 90 kilo, ale odkąd zachorowałem, to nie mam już siły dużo jeść, z kolacji zrezygnowałem już w ogóle; wyczytałem, że przy niedoczynności się tyje, a ze mną jest zupełnie odwrotnie, odkąd przestałem jeść kolacje, schudłem 10 kilo i ważę już tylko 80 kilo (mam 184 cm wzrostu), ubrania, w których kiedyś ledwo się mieściłem, teraz są dla mnie za luźne; i chciałbym dodać, że nadal bardzo lubię jeść i czuję wszystkie smaki, ale po prostu nie mam siły na jedzenie, zwłaszcza wieczorami) Najgorsze ze wszystkiego jest to, że często następują nawroty, tzn. przez jakiś czas czuję się względnie dobrze, a potem jakiś czas czuję się źle, mając objawy jak wyżej, i tak w kółko. Jak już pisałem, w lutym już dość długo czułem się dobrze i nawet już zaczynałem myśleć, że wreszcie się to skończyło, ale okazuje się, że bardzo się myliłem. Przepraszam, że się tak rozpisałem, ale chciałbym wiedzieć, co mam zrobić, żeby mi wreszcie było lepiej i żeby się już tak nie męczyć. Zastanawiam się jeszcze, dlaczego do tej pory miałem badane tylko TSH, a nie miałem badań na FT4 i FT3 i na żelazo. Miałem jeszcze badany wapń i potas, ale to mam w normie. Chciałbym jeszcze dodać, że nie mam żadnej nerwicy ani depresji i nie żyłem w stresie. Następną wizytę u endokrynologa mam dopiero w lipcu. Z góry dziękuję za odpowiedź. Paweł z Iławy

MĘŻCZYZNA, 26 LAT ponad rok temu

Hormony a zachowanie

Redakcja abcZdrowie
82 poziom zaufania

Witam serdecznie!
Przytoczone przez Pana dolegliwości są charakterystyczne dla niedoczynności tarczycy. Obniżone samopoczucie najczęściej spowodowane jest  nieregularnym przyjmowaniem leków lub niedostateczną ich dawką. Na podstawie Pana listu z dużym prawdopodobieństwem mogę wykluczyć niestosowanie się do zaleceń lekarza. Niestety na podstawie podanych danych nie jestem w stanie ocenić co może być przyczyną Pana złego samopoczucia. Stanowczo neguje Pan podłoże psychogenne. Czy jest to jednak opinia lekarza czy Pana?
Wspomniał Pan o nadciśnieniu tętniczym. Kiedy zostało ono rozpoznane? Dlaczego odstawił Pan leczenie? Zwykle rozpoczęte leczenie nadciśnienia tetniczego trwa do końca życia. Niektóre Pana dolegliwości mogą być związane z wysokim ciśnieniem tętniczym. Jest to tym bardziej prawdopodobne, że jak sam Pan przyznaje nadal odnotowuje Pan wysokie jego wartości.
Konieczne jest jednak uzupełnienie badań, m.in o morfologię i RTG kaltki piersiowej. Należy wykluczyć niedokrwistość i choroby ukladu oddechowego. Warto także wykonać pełny profil hormonów tarczycy.
Do rozpoznania każdej choroby czy zaburzenia konieczne jest osobiste zbadanie pacjenta. Zachęcam zatem do wizyty u lekarza rodzinnego, który będzie miał możliwość zbadania Pana i zlecenia dodatkowych badań.
Pozdrawiam.

0

Leczenie chorób tarczycy wymaga długoterminowych działań. Pierwotna przyczyna najczęściej nie leży w samej tarczycy, a w systemie immunologicznym. Kluczem do poprawy funkcjonowania tarczycy jest odnalezienie przyczyny, wyeliminowanie jej oraz odpowiednia dieta bogata w naturalną żywność.

Produkty i substancje, które powodują problemy z tarczycą.
- Są to przede wszystkim produkty rafinowane, przetwarzane, pasteryzowane, GMO, konserwowane, aromatyzowane, barwione,
- Soja - badania wskazują, że soja może mieć silne właściwości zmniejszające pracę tarczycy (nawet tak mała ilość jak 50g soi może osłabić istotnie pracę tarczycy).
- Gluten - budowa molekularna tarczycy jest prawie identyczna z glutenem, co zwiększa ryzyko ataku autoimmunologicznego. Proszę odstawić produkty z pszenicy - chleb, makarony, pierogi, kluski, mąkę itp.
- Warzywa psiankowate – ograniczać. Zaliczamy do nich pomidory, ziemniaki, paprykę (w każdej formie, również przypraw - chili, cayenne), bakłażana, tytoń, jagody Goji oraz owoce miechunki.
- goitrogeny - mogą zakłócać funkcjonowanie tarczycy, ale gotowanie produktów zawierających je powoduje dezaktywację tych substancji. Produkty zawierające goitrogeny to: brokuły, brukselka, kapusta, kalafior, kapusta włoska, kalarepa, brukiew, rzepa, proso, maniok, gorczyca, bataty, szpinak, truskawki, brzoskwinie, rzeżucha, orzeszki ziemne i piniowe, soja, rzodkiewka. Rzeżuchę i rzodkiewkę można jeść z umiarem, soję i orzeszki ziemne całkowicie wyeliminować, pozostałe można jeść po ugotowaniu.

Jak wspomagać tarczycę?
- zwiększyć spożycie białka, którego źródłem są między innymi: mięso (ale wolne od hormonów i antybiotyków w tym podroby), jaja, ryby;
- zwiększyć spożycie tłuszczu - niewystarczająca ilość tłuszczu zaostrza zachwianie równowagi hormonalnej. Do naturalnych zdrowych źródeł tłuszczy należą: oliwa z oliwek z pierwszego tłoczenia, masło ghee, smalec, olej kokosowy, mleko kokosowe, awokado, len, ryby, orzechy. Oleje roślinne rafinowane należy wyeliminować całkowicie;
- uzupełniać niedobory mikroelementów : witaminy z grupy B, witaminę A, witaminę D, kwasy tłuszczowe Omega-3, żelazo, selen, cynk miedź, jod;
- sięgać po żywność zawierającą lub wspomagającą produkcję glutationu. Jest to najsilniejszy przeciwutleniacz, który wzmacnia układ odpornościowy. Znajduje się w szparagach, brokułach, brzoskwiniach, szpinaku, czosnku, awokado, kurkumie, grejpfrutach, kapuście, orzechach włoskich, ostropeście plamistym, surowych jajach;
- dbać o prawidłową florę bakteryjną jelit - 20% funkcji tarczycy zależy od zdrowych bakterii jelitowych. Należy uzupełniać je probiotykami: np. spożywać produkty fermentowane: kiszoną kapustę, ogórki itp.;
- unikać produktów przetworzonych, środków pielęgnacyjnych i kosmetyków zawierających dużo chemii;
- unikać stresu, zadbać o relaks – tarczyca jest niezwykle wrażliwym organem i bardzo silnie reaguje na stres;

Więcej informacji na stronie: http://www.odzywiajsiezdrowo.pl/artykuly/profilaktyka-i-naturalne-leczenie-niedoczynnosci-tarczycy

Pozdrawiam,
k.wawrzyniak@odzywiajsiezdrowo.pl
www.odzywiajsiezdrowo.pl

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty