Normy badania beta HCG
Witam.
Zrobiłam badanie beta HCG dla własnego uspokojenia się. Okres z odstawienia miałam 27 stycznia, następny 25 lutego. 8 marca zrobiłam badanie i wyszło 1,03 mlU/mL. Czytałam gdzieś na internecie, że jeśli kobieta nie jest w ciąży, to tego hormonu nie ma wcale w organizmie. Więc jak mam zinterpretować ten wynik?
Od 28 lutego (tak samo jak cały zeszły miesiąc, a nawet mogę powiedzieć całe lata) przyjmuję regularnie tabletki antykoncepcyjne (******* od 14 lat), a mój jedyny stosunek po okresie w tym miesiącu (wcześniej tylko raz 5 lutego), był 1 marca (na następny dzień po skończonej miesiączce). Pani w laboratorium (innym niż robiłam badania) powiedziała, że tego hormonu powinnam mieć 0, jeśli nie jestem w ciąży.
Sama już nie wiem co mam o tym myśleć. Biorę także tabletki ******** ** na niedoczynność tarczycy. Nie przyjmowałam żadnego leku, za wyjątkiem w jeden dzień rano na zgagę, 6 dni po stosunku (tabletki antykoncepcyjne biorę co do minuty, każdy dzień o 21), a z tego co czytałam one nie osłabiają działania tabletek anty. a czas pomiędzy jedną a drugą tabletką wyniósł 12 godzin.
Nurtuje mnie jedno pytanie-czy ten hormon można mieć w śladowej ilości w organizmie (jest po prostu ale nie ma ciąży i nie rośnie) czy też nie? Czytałam, że norma dla kobiet po menopauzie to <9.5 więc jednak mogą go mieć a przecież w ciąży na pewno nie są.