O czym świadczą takie objawy słyszane w uchu?
Jestem kobietą 21 lat. W lipcu po opalaniu zaczęło boleć mnie lewe ucho na prawe jestem głucha po śwince którą przechodziłam 17 lat temu. Bolące ucho zakropiłam d*** co uśmierzyło ból. Po miesiącu słyszałam w lewym uchu takie dziwne pykanie w uchu przypominające trzepot skrzydeł rytm tego pykania przypominał np drganie powieki. Początkowo czułam, że to ucho jest przytkane i miałam wrażenie, że dźwięk dociera do mnie taki przygłuszony czułam się rozbita ale nie miałam gorączki. Uznałam, że to zwykłe zatkanie ucha i wlewałam do niego płyn na rozpuszczenie woskowiny i stół fizjologiczną. Uśmierzyło to objawy na trzy dni po czym zaczęło się od nowa i doszedł ból karku i głowy. Udałam się do laryngologa, który stwierdził że nie ma żadnych zmian w uchu ale dostałam d*** i d***. Dwa dni spokoju po czym mija otępienie ale pykanie w uchu słyszę dalej. Więc udaję się na kolejną wizytę do pani doktor i dostaję d*** i n***. Znów ulga na kilka dni po czym stukanie wraca ze zdwojoną siła i czuję ucisk przy lewym uchu lewa strona głowy i policzka. Zmieniłam więc laryngologa który zauważył w chorym uchu suchą łuskę która może dawać uczucie tarcia dostałam a* i nurofen tym razem poprawa nastąpiła po 4 dniach. Pykanie pojawiało się przed dwa tygodnie po ziewaniu lub kiedy mi się odbiło. Po dwóch tygodniach spokoju pykanie pojawia się znowu. Miałam robioną tomografię głowy która nic nie wykazała. Proszę o pomoc nie wiem do jakiego specjalisty mogłabym się zgłosić doprowadza mnie to do szału. Dodam, że nie mam zawrotów głowy szumów ani trzasków tylko to terkotanie. Błagam o pomoc!!