Obrzmiała i miękka pochwa a ryzyko ciąży
Powinnam dostać @ mniej więcej teraz (przez nieregularnosc ciężko określić czy to powinno być 2 dni temu czy dzis). Normalnie nie panikuje po zrobieniu testu (Dziś rano wyszedł negatywny), jednak zastanawia mnie moja pochwa. Jest jakby obrzmiala ale miękka i rozpulchniona. Elastyczna. Śluz biały wodnisty. Żadnego swędzenia czy pieczenia. Nigdy wcześniej tak nie miałam. W środku jest jak hmm.. galaretka. Bete mogę zrobić dopiero w poniedziałek, ale jeśli do tego czasu nie przyjdzie @ to chyba mnie podniesie z niepewności. Szyjka wczoraj była bardzo miękka i również rozpulchniona, a także ciut otwarta. Dziś dalej rozpulchniona ale jakby twardsza. Z tym że nadal pochwa w środku nabrzmiala. Kolor normalny jak zawsze (ani zaczerwieniona ani sina) tyle że zasluzowana co utrudnia obserwację.
Nie monitoruje sobie cykli, nie obserwuje zmian, nie wiem jak to normalnie wygląda co cykl. Nigdy jednak nie była taka nabrzmiala i galaretowata.
Czy to może być zwiastun ciąży? Jeśli nie to może jakieś pomysły co może się dziać?