Ogromny problem z zatokami - co robić?

Witam. Mieszkam od 9 lat w Anglii. Nigdy nie chorowalam na zatoki. We wrześniu pierwszy raz zachorowała na zatoki. Ratowalam się domowymi sposobami inhalacje, rozgrzany sól w skarpet e, ibuprom zatoki zestawy do irygacji. Niestety ropna wydzielina dalej spływala, ból się nasilal a wydzielina zaczęła spływa gardłem. Lekarz przepisał antybiotyk który jedynie uspil objawy. Po pracy dniach wraz rodzina poleciała na wczasy do Indonezji i owszem klimat pomógł ale tam dostałam zapalenia gardła nie byłam w stanie jeść ani pić skończylo się kolejnym antybiotyki em. Po powrocie do Anglii po 5 dniach zatoki znowu się nawrocily. Obecnie jestem po 3 tygodniowej kuracji antybiotykówej i sterydowej jedyna zmiana to fakt że ropy nie ma jedynie spływa przezroczysty katar gardłem, ból z tylu głowy, nad brwiami i na policzkach nie do opisania nie jestem w stanie normalnie funkcjonować. Czuję jakby coś zalegalo mi w tych miejscach i pulsuje i rozpycha. Jestem po około 15 wizytach u lekarza oraz 1 w szpitalu do badania nie doszło. Po antybiotykoterapii dostałam grzybicy na języku, wspomaga się probiotykami jogurtami. Czuję się bezsilna. Nie mam siły się bawić z synem, siedzę na zwolnieniu lekarskim bo ból i zawroty głowy uniemożliwiają mi normalne funkcjonowanie. Bardzo proszę o radę jak mogę sobie pomóc bo czuje się bezsilna do Angielskiej służby zdrowia. Dziekuje
KOBIETA, 29 LAT ponad rok temu
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty