Operacyjne leczenie złamania kości u chorej na cukrzycę typu 2
Moja mama jest po wylewie, nie dowład prawej strony, ma cukrzycę 2 stopnia i bardzo się martwię, bo w święta złamała nogę w domu, dokładnie kość strzałkową. Miała nogę w gipsie do biodra. Po sześciu tygodniach zdjęto gips, prześwietlono i po naradzie dwóch lekarzy diagnoza jest taka, że noga się nie zrasta. Lekarz dał nam wybór - albo dalej gips lub operacja, wybraliśmy operację. Bardzo się martwię, że rany pooperacyjne nie będą się goić. Jest nam z żoną ciężko, przewijamy mamę w pampersy i do tego jeszcze to. A i lekarz powiedział, że mamy mamę przewieść własnym transportem, bo on nie zapłaci za przewóz karetką z Tczewa do Gdańska. Jestem bezradny, jakoś w święta bez problemów mamę przetrasportowali do Gdańska.Ja z żoną też mamy dyskopatię, no i to czwarte piętro.Proszę, panie doktorze, o pomoc i jak najszypszą odpowiedź.