Witam!
Proszę mi powiedzieć czy wahania temperatury podczas karmienia piersią między 36,6-37,1 są zupełnie normalne? Czy może oznacza to tylko jedno - ciążę? Trochę pobolewają mnie jajniki, tak mi się przynajmniej wydaję. Upławy są raczej niezbyt obfite, białe i lekko klejące, czasami bardzo wodniste.
Proszę o odpowiedź.
Witam serdecznie!
Temperatura nie jest wiarygodnym czynnikiem zwiastującym ciążę. Temperatura może ulec podwyższeniu w wielu sytuacjach, m.in w infekcji, w zaostrzeniu choroby podstawowej (o ile taka występuje), w nawale pokarmu (jeśli to są Pani pierwsze tygodnie po porodzie). Niestety nie podaje Pani, kiedy urodziła Pani dziecko ani ile czasu minęło od porodu co utrudnia wstępne rozważania nad przyczyną podwyższonej temperatury.
Konieczne jest również uszczegółowienie określenia upławy. Z medycznego punktu widzenia jest to niefizjologiczna wydzielina z dróg rodnych występująca m.in w infekcjach. Czy na pewno o to Pani chodzi. Jeśli tak, to istnieje wysokie prawdopodobieństwo infekcji układu płciowego i konieczna jest wizyta u ginekologa. Jeśli chodziło Pani jedynie o charakter śluzu to wskazuje on na czas niepłodny.
Laktacja zasadniczo obniża płodność. Zdarzają się jednak przypadki ciąży poczętej właśnie w czasie karmienia piersią. Warto zatem stosować dodatkowe metody zabezpieczenia.
Jeżeli ma Pani uzasadnione podejrzenie, że mogło dojść do zapłodnienia konieczne jest wykonanie testu ciążowego. Jedynie test oraz badanie USG mogą potwierdzić występowanie ewentualnej ciąży.
Pozdrawiam
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
