Poronienie samoistne: co dalej?

Witam. Nie znalazłam w wątkach odpowiedzi na sytuację, w której jestem: to był sam początek ciąży - ostatnia miesiączka 14.01, brak okresu 10.02 - ciąża potwierdzona przez 2 testy i badanie USG (widoczny pęcherzyk ciążowy + niewielkie wybroczyny wokół, ponoć efekt nie do końca wykształconej kosmówki), wielka radość i dokładnie tydzień po terminie miesiączki krwawienie. Obfite, ale nie tragicznie. Krwawienie trwało 3 dni tak jak zwykła miesiączka, bez silnego bólu, bez skurczów... badanie USG mam za 2 dni, ale lekarz twierdzi, że takie poronienie niczym nie grozi następnej ciąży i jest całkowicie normalne i nie mam się czym przejmować. Trudno mi się pogodzić z takim podejściem, nie rozumiem, jak strata dziecka miałaby być normalna... To pierwsza ciąża, pigułki odstawiłam w kwietniu 2010 (wcześniej brałam je od 16. roku życia), cykle mam "książkowe" - 28 dni nawet bez pigułek. Dodam, że podczas ostatniego cyklu (już po zapłodnieniu) przeszłam jakąś infekcję (gorączka, bóle kości itp.), ale po dwóch dniach byłam zdrowa, czy to mogło być przyczyną? Powinnam zrobić jakieś badania? Kiedy można znowu próbować? Czy cykle mi się rozregulują po tym zdarzeniu? Dodam, że bardzo chcemy mieć dziecko (mam już 30 lat, ogólnie jestem zdrowa, tylko poziom TSH w dolnej granicy normy). Proszę o jakąś radę! Marta.

KOBIETA, 31 LAT ponad rok temu

Dzień dobry!
USG powinna mieć Pani wykonane w celu stwierdzenia czy doszło do kompletnego poronienia.
Być może jego przyczyną była infekcja.
TSH powinno być około 1. Proszę jeszcze poprosić lekarza o wykonanie przeciwciał przeciwtarczycowych.
Pozdrawiam.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty