Powikłanie po założeniu wkładki domacicznej - co robić?
Witam serdecznie, mam 25 lat. Przez 5 lat brałam tabletki antykoncepcyjne dwuskładnikowe, nie było żadnych problemów. W lipcu została mi założona wkładka domaciczna (nigdy nie byłam w ciąży) wkładka nie ma żadnych hormonalnych zbiorniczków, itp. Wszystko było bez problemów aż do grudnia, kiedy to dostałam okres który do teraz (16.02.2011) się nie skończył. Czasem to są plamienia, czasem dzień przerwy, czasem zwykły obfity okres, czasem krew jest różowa, czerwona, brązowa, wszystkiego po trochu. Byłam u Lekarza przepisał mi leki, które dostaje się zwykle po operacjach. Kiedy je brałam okres stopniowo zaczął się zmniejszać i miałam wrażenie że już się kończy (brązowy kolor, lekko ciągnąca sie konsystencja). Opakowania się skończyły był z 1 dzień przerwy i na powrót to samo. Między lipcem a grudniem okres był regularny, czasem w jego czasie pobolewało mnie podbrzusze ale lekko i krótko. Ginekolog mówi, że wkładka siedzi dobrze i nic tam się nie dzieje. Mam wrażenie, że moje owłosienie zaczęło gęstnieć (wąsik nad górna wargą, broda) i zaczęłam dostawać więcej pryszczy niż normalnie (ginekolog mówi mi, że to nie ma związku). Chciałabym sie dowiedzieć co to może być, co mogę zrobić jakie badania?