Prawdopodbieństwo ciąży po negatywnym USG dopochwowym
Witam.
Mam 33 lata, 20 grudnia miałam miesiączkę, trwała jak zwykle ok 7 dni. Współżyję z mężem regularnie bez zabezpieczeń tzn. dokładnie stosujemy stosunek przerywany. Do tej pory miesiączki miałam regularne. 8 stycznia dostałam brązowego plamienia, bolał mnie brzuch: jajniki, podbrzusze. W nocy z 12 na 13 dostałam również skurcze w podbrzuszu potem bolało mnie wszystko dookoła włącznie z plecami, brzuch był bardzo nabrzmiały i zaczęłam krwawić. Krwawienie było bardzo obfite ze skrzepami, poszłam więc do ginekologa, który po zbadaniu skierował mnie natychmiast do szpitala.
14 stycznia miałam robione USG dopochwowe. Pani Dr powiedziała, że wszystko co miało wylecieć już wyleciało- cokolwiek to miało znaczyć, macica oczyściła się sama, krwawienie miałam jeszcze do soboty (15.01) wieczorem bóle podbrzusza nie minęły, bolał mnie bardzo prawy jajnik. Badanie BHCG nie wykazało ciąży. Badanie krwi wykazało, że mam podwyższony znacznie poziom TSH miałam 14,2 , więc wezwali na konsultację endokrynologa, który zwiększył dawkę leków E****** ale powiedział też, że nie ma tragedii. Lekarze ginekolodzy wypisali mnie do domu w poniedziałek (17.01) zrzucając całą winę na poziom TSH.
Nadal źle się czułam, miałam skurcze podbrzusza, bolał mnie bardzo prawy jajnik, często oddawałam mocz i czasem pojawiało się parcie na odbyt, miałam również upławy-gęste, białe i czasami z niteczkami krwi. Kiedy leżałam i odpoczywałam bóle były słabsze, a czasami nawet mijało, natomiast jak tylko trochę pochodziłam od nowa odczuwałam wszystkie dolegliwości. Obecnie bóle minęły, brzuch mam nadal nabrzmiały czasem odczuwam takie ciągnięcie do dołu tak w środku jakby macicę ktoś ciągnął ku dołowi, śluz mniej obfity ale jest, ból jajnika jest ale rzadko, czasem pojawią się też te skurcze podbrzusza ale teraz dużo mniej intensywne. Natomiast obecnie mam nabrzmiałe i obolałe piersi i bardzo wrażliwe na dotyk sutki.
Niepokoją mnie te dolegliwości, czy to możliwe że jestem w ciąży, a lekarz wykonując badanie USG nie zauważył tak wczesnej ciąży i że badanie Bhcg też jej nie wykryło? Obawiam się ciąży pozamacicznej, czy to możliwe? Czy w ogóle te dolegliwości mogą być związane z ciążą, czy raczej z jakąś chorobą?
Bardzo proszę o radę, co powinnam zrobić? Z góry dziękuję i pozdrawiam.