Problem z guzkiem w piersi
Dzień dobry! Mam 58 lat, byłam na HTZ 10 lat. Co roku robiłam wszystkie badanie i mammografię też. W 2007 roku miałam biopsję gruboigłową, wynik był Ok. Teraz w marcu 2012 ponownie biopsja tej samej piersi i tego samego guzka. Wynik badania: Carcinomaductale invasivum /grade II/ Zaznaczam, iż mam mastopatię piersi. Jestem po BCT w dniu 11 maja 2012 i biorę Tamoxifen 20mg. Rozpoznanie C.50.4, wycięcie guza piersi/ spikularny o śr.13 mm/ oraz wycięcie węzła wartownika, który był czysty. Dgn: rak RE/+++/:RP/-/ : HER2 ujemny/0/ piersi lewej stan po bct. Teraz okazało się, że Pani doktor nie doczytała, że jestem po BCT i teraz ponoć powinna brać radioterapię. Jestem jedyną osobą w rodzinie, która zachorowała na raka w ogóle. Czy to naprawdę konieczność i co gdybym się nie poddała tej terapii. Moja mama cieszy się wspaniałym zdrowiem i ma 90 lat, moja babcia też żyła ok. 90 lat. Proszę o radę i odpowiedź. Czekam. Joanna