Problemy z erekcją a ostry seks

Czy to normalne, że facetowi nie staje codziennie (20, 21)? 1 dnia jest super, następnego przeważnie jest problem z erekcją. Czy ma na to wpływ ostry seks? Tylko taki rodzaj preferujemy.Staramy się jak najdłużej nie dopuścić do wytrysku, bo mój chłopak potrzebuje 40- 60 min na regenerację. Gdy jest blisko zwalniam tempo, potem przyspieszam- kochamy się bez gumek- biorę hormony, ale nie kończy we mnie. Gdy mu nie staje, czuje się winny i mnie przeprasza, mimo że nie okazuję, że jest mi przykro.
KOBIETA, 20 LAT ponad rok temu

Dzień dobry.

Sądząc z Pani opisu, uprawiacie seks dość ekstremalnie, toteż nie może dziwić okresowa niewydolność partnera. Wspomniany przez Panią około godzinny czas "na regenerację" jest w zasadzie olimpijski, co przy intensywnym seksie powinno być raczej powodem do dumy, nie do rozterek na temat zaburzeń erekcji.
Z Pani pytania wynika jednak, że jest Pani lekko zaniepokojona "niewydolnością" partnera. Być może po prostu Pani temperament i "apetyt na seks" wymaga większej intensywności, której partner nie jest w stanie podołać?

Pozdrawiam.

0

witam,
wygląda na to, że poziom Pani wymagań wobec partnera i jego wymagań wobec samego siebie zaczyna tworzyć problem w Państwa relacji. Dlaczego staracie się jak najdłużej nie dopuścić do erekcji? Czy jest to uzasadnione długim czasem Pani dochodzenia do orgazmu? Jeżeli nie, jeżeli jest Pani w stanie osiągnąć satysfakcję, w krótkim czasie to proponuję zaprzestać przedłużania czasu stosunku na siłę, ponieważ może to tworzyć sytuację napięcia wewnętrznego u partnera i owocować wyczerpaniem i niemocą następnego dnia.Współżycie seksualne to nie maraton, tylko obdarzanie się nawzajem miłością, czułością, ekscytacja. Pani opis tworzy wrażenie, że zamieniliście seks w test sprawności fizycznej.Sugeruję większy luz, mniejsze wymagania wobec siebie i nic na siłę!
pozdrawiam

0

Wygląda na to, że zbyt wysoko stawiacie sobie poprzeczkę i sami wygenerowujecie problem psychologiczny.
Może warto bardziej docenić bliskość, czułość?
"Ostry seks" to tylko jeden z wariantów bycia ze sobą.
Z medycznego punktu widzenia nie widzę problemu.
Organizmu lepiej słuchać, niż narzucać mu hedonistyczne wymagania...
I tak nie zmusi sie go do ponadmaksymalnej wydolności przez dłuższy czas.
A lekki niedosyt wzmaga apetyt i wyobraźnię, nie tylko w miłości.
Pozdrawiam.

0

Nie okazuje Pani, że jest Pani przykro - a czy on się tego nie domyśla? Poczucie winy, że się nie spełnia wymagań partnerki często bywa dla seksu zabójcze. Można opóźnić bądź przyśpieszyć wytrysk ale nie da się przyspieszyć tempa ponownej erekcji. Być może takie tempo i taka strategia jest zbyt wyczerpująca? Może skuteczna byłaby odmiana? A co z emocjami w waszym związku?

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty