Problemy z wypróżnianiem się i oddawaniem moczu - co jest nie tak?
Witam,
jestem 21 letnim mężczyzną. Od jakichś kilku lat systematycznie wydłuża się mój pobyt w toalecie. Obecnie na oddanie na dłuższe posiedzenie przeznaczam ok. pół godziny. Niektórzy zaczęli mi zwracać na to uwagę, więc się tym przejąłem, szczególnie jak zajrzałem do internetu i trafiłem na rzeczy typu stomia. Nie uważałem tego wcześniej za jakiś problem. Ale prawda jest taka, że chodzę do łazienki oddać kał prawie zawsze po posiłku, a także przed wyjściem gdzieś. Wydaje mi się, że często nie z powodu, że chce mi się do łazienki ale z przyzwyczajenia, chyba z dzieciństwa. Wiele razy gdy idę do łazienki okazuje się, że nie było po co (chociaż czułem potrzebę). Wiele razy traktuje też łazienkę jako miejsce do spokojnego przemyślenia paru rzeczy czy przeczytania przy okazji jakiegoś artykułu (myślę, że to mogą być główne przyczyny czasu, który tam spędzam). Myślę też, że problem może leżeć w sferze psychiki, gdyż wiele razy mam wrażenie niepełnego wypróżnienia i prę tak bardzo, żeby mieć pewność. To zdarza się także w przypadku oddawania moczu i wtedy czasem dochodzi do nieumyślnego lecz kontrolowanego oddania kału. Ponadto, gdy zrobię już kupę mam wrażenie, że muszę wstać by do końca na stojąco oddać mocz i tak robię. Ponadto ostatnio czuję taki lekki ból w okolicach lewej pachwiny i lewego jądra. Ponadto, zauważyłem, że czasem gdy mam wzwód i rozchylę nogi lewe jądro chowa mi się jakby w pachwinie, czy gdzieś, co nie jest przyjemne. Nie wiem czy to normalne? Pewnie nie.