Przemijający atak niedokrwienny, drożny otwór owalny i problemy z donoszeniem ciąży
Witam! Mam 29 lat i jestem już po dwóch incydentach TIA pod postacią połowiczego lewostronnego dyskretnego niedowładu. Mam również stwierdzony zespół wazowagalny, no i po 1 incydencie TIA stwierdzono u mnie drożny otwór owalny, w klinice neurologii przebywałam 5 dni, obserwują mnie w kierunku zespołu antyfosfolipidowego i w kierunku zapalenia tkanki łącznej. W październiku powtórzył się drugi incydent podobny do tego pierwszego, tylko że ten trwał 4 godziny, a poprzedni 15 godzin mnie trzymał. Jestem po 2 poronieniach, w ubiegłym roku w maju poroniłam w 7 tygodniu, a teraz w tym roku w maju przed tymi incydentami też poroniłam, ale w 13 tygodniu, wykryto u mnie i potwierdzono niedoczynność tarczycy, obecnie przyjmuję hormon euthyrox 25 półtorej tabl.
Gdy wystąpił w październiku drugi epizod niedowładu kończyn, wysłano mnie do poradni tkanki łącznej, żeby się diagnozować w kierunku zapalenia tkanki łącznej. Po konsultacji pani dr stwierdziła, że zanim zacznę się diagnozować w poradni tkanki łącznej, muszę się poddać zabiegowi zamknięcia tego drożnego otworu owalnego i zgłosić się wtedy w poradni, ale rozmawiając z dr kardiologiem, odradzał mi ten zabieg. Co ja mam zrobić, jak postąpić? Nie mogę zajść w ciążę, by znowu jej nie stracić. Proszę o jakąś wskazówkę czy poradę, pozdrawiam.