Przyjęcie do szpitalna w celu usunięcia guzka...
Witam serdecznie. Jakiś czas temu odkryłam guzka w piersi - zrobiłam prywatnie usg piersi - lekarz jedynie potwierdził, że jest to guzek i zalecił dalsze leczenie u ginekologa. Tak więc zgłosiłam się - ginekolog potwierdził, że jest to guzek i wystawił skierowanie do chirurga, w celu zrobienia biopsji cienkoigłowej. Chirurg, jak wielu innych lekarzy, jest zdania, że biopsja nie ma sensu, ze względu na to iż nie daje 100% pewności, co to jest i najlepsze jest jego wycięcie. Tak więc wystawił skierowanie do szpitala na chirurgię ogólną. Dziś chciałam umówić się na termin zabiegu - gdy Panie umawiały mnie już na wizytę, wtrącił się jakiś chirurg, będąc bardzo oburzonym, że muszę iść na onkologię - bo rzekomych procedur nie wolno omijać. Ale o jakich procedurach tu mowa? Czy mieli prawo odesłać mnie z przysłowiowym kwitkiem? Z góry dziękuję za odpowiedź, Agnieszka Zarowska