Silne bóle owulacyjne
Mam bardzo silne bóle owulacyjne, szósty dzień z rzędu. Byłam u lekarza przedwczoraj, cały układ rozrodczy mam w doskonałej formie, żadnego stanu zapalnego, wręcz "wzorowy" i brak czegokolwiek co mogłoby powodować ból (oprócz owulacji). Ból jest na tyle silny, że utrudnia mi normalne funkcjonowanie, tabletki przeciwbólowe (ibuprom, przepisany przez ginekologa ketonal) przyjmuje co jakieś 3-4 godziny, a wciąż jakieś 2 godz. leżę zwijając się z bólu.
Wizyta u lekarza nie pomogła, co teraz?