Torbiel włosowa - jak ją wyleczyć?
Witam serdecznie! Mniej więcej 3 dni temu na moim prawym pośladku, dokładnie nad szparą pośladkową wyrosły mi 2 małe guzki - były bardzo gorące, dodatkowo były do tego stopnia dokuczliwe, że nie potrafiłem bez bólu chodzić, stać czy siedzieć - najwygodniejszą pozycją była pozycja leżąca, na brzuchu. Po 2 dniach (wczoraj) zgłosiłem się do internisty, który określił moją zmianę jako ropień i wysłał mnie do poradni chirurgicznej, będącej po sąsiedzku. Tam chirurg określił jednak moją zmianę jako torbiel włosową i uznał, że może mi ją "dziabnąć". Tak też się stało, bolało, ale jak powiedział - wylało się ponad pół szklanki ropy. Ranę zostawił otwartą, pielęgniarka nałożyła sączek i opatrunek. Tego dnia opatrunek był mocno krwawiący, miałem się zgłosić dnia dzisiejszego na zmianę opatrunku. Opatrunek został zmieniony, rana już nie podkrwawia, zostały mi zalecone "nasiadówki" z szarym mydłem i zażywanie antybiotyków oraz zgłoszenie się na kontrolę za tydzień, celem określenia, czy trzeba będzie coś dalej z tym robić, czy też nie. Moje pytanie jest następujące - słyszałem, że nacięcie torbieli celem wyleczenia jest niewystarczające i w 100% przypadków wymagane jest jej chirurgiczne usunięcie z pozostawieniem otwartej rany do ziarninowania. Czy tak faktycznie jest? Jeśli tak, to na jakiej zasadzie się to odbywa? Jak długo trwa operacja, na jakim znieczuleniu jest ona przeprowadzana? Jak długo goi się taka rana po operacji i czy możliwe są wznowy tego stanu? Przyznaję szczerze, że absolutnie nie chciałbym już przeżywać tego po raz kolejny i zrobię wszysto, by raz na zawsze się tego pozbyć. Pozdrawiam serdecznie i z góry dziękuję za odpowiedź