"Uparta" grzybica - jak sobie z nią poradzić?
Od kilki miesięcy zmagam się z grzybicą jelit (wykryta podczas badania na posiew kału). Jest to efekt antybiotykoterapii, jaką przechodziłam na przełomie stycznia i lutego. Pomimo brania różnych leków (F***, N***, K***) poprawa była chwilowa. W dwa tygodnie po odstawieniu kolejnych leków, objawy grzybicy wracały. Co gorsza, choroba rozprzestrzeniła się i objęła obecnie także pochwę i cewkę moczową.
Jestem załamana i nie wiem już do jakiego lekarza się udać i czy kiedykolwiek wyleczę się z tej choroby. Opinie w internecie napawają mnie absolutnym przerażeniem (niektórzy twierdzą, że leczenie z grzybicy trwa latami i wymaga stosowania drakońskich diet).
Proszę o pomoc.
