Utrzymujące się od kilku lat plamienia międzymiesiączkowe
Mam dość już tej sytuacji.... mam 31 lat, teoretycznie jestem zdrową kobietą, a od 7 lat mam plamienia międzymiesiączkowe, które powodują u mnie stany " depresyjne". Mam regularne miesiączki co ok 26 dni i trwają ok 5 dni (ok 3 dni spore skrzepy).
Odwiedzałam różnych lekarz i żaden nie potrafił mi pomóc, zlecane przez nich badania hormonalne nie dawały żadnego negatywnego obrazu, zażywałam różne tabletki hormonalne, które przyjmowałam w określonych dniach cyklu i NIC.... może trochę złagodziły objawy natomiast nie pomogły.
Przyszłam histeroskopię i znaleziono mi polipa, którego usunięto i NIC nie pomogło, miałam szczegółowe badania USG, które też nic nie wykazały (może tylko tyle albo aż tyle że endometrium do końca się nie złuszcza i może stąd te plamieni, no ale odpowiednie tabletki też nic nie pomogły). Miałam badaną tarczycę - usg i hormony - też jest wszystko w porządku. Przez ten cały okres zażyłam wiele lekarstw, które w rzeczywistości jak coś pomogły to niewiele i na krótko.
Dwóch lekarzy powiedziało mi, że jest jakiś procent pacjentek, które mają stale takie problemy, ale dla mnie to żadne wytłumaczenie. Pragnęłabym, żeby jakiś lekarz w końcu zlecił mi jakieś inne badania, żeby zaczął szukać przyczyny, a nie tylko leczył skutek. Mój cykl wygląda następująco: -miesiączka ok 5 dni -plamienie od 8 cyklu i trwa tak średnio do 20 dnia cyklu (czasami z jakimiś przerwami) Są to plamienia o różnych barwach od krwistego z "żyłkami" do brązowego. Nadmienię iż jestem szczęśliwą mężatką i mam tylko jednego partnera.
Proszę o jakąś poradę co ja mam robić? gdzie się zgłosić aby uzyskać pomoc z góry dziękuję za odpowiedz Ania