Zapalenie mięśnia sercowego po grypie
Mąż (47 lat) który od paru lat leczył się na nadciśnienie tętnicze, przeziębił się i - bardziej prawdopodobne - zaraził się grypą ode mnie (chorowałam tydzień wcześniej). Nie poszedł do lekarza i leżał w domu od poniedziałku do soboty zażywając aspirynę i syrop na kaszel. Na początku strasznie kaszlał. Z każdym dniem jednak coraz mniej, ale też z każdym dniem był coraz słabszy i mało jadł. W sobotę stwierdził, że dziwnie się czuje, ma kołatania serca, jest bardzo słaby i prosił o zawiezienie do lekarza. Lekarka stwierdziła wysokie ciśnienie (200/130), w EKG uszkodzenie serca i pogrypowe zapalenie mięśnia sercowego. Skierowała męża do szpitala. W szpitalu na izbie zrobiono mu ponowne EKG, zbijano ciśnienie, morfologię i UKG: EFLu 45% Hipokineza "koniuszka" ściany boczno-przedniej Nieco< LU 59/42 MR mała; Pogrubiona mięśniówka LU. Troponina T hs 0,031 mg/ml (N:0,001-0,014) NTProBNP 939,5 pq/ml; CRP ultraczułe: 22,68 mg/l D-dimery 0,39 uq/ml sód 141 mm ol/l potas: 3,57 mm ol/l Wskaźniki przesączania kłębuszkowego (GFR): 119,31 ml/min/1,73m^2. MORFOLOGIA z rozmazem: WBC: 8,44x10^3/ul NEUT%: 73,7% LYMPH%: 14,2% MONO%: 11,8% EO%: 0,1% BASO%: 0,2% NEUT#: 6,21 x1 0^3ul LYMPH#: 1,20 x10^3ul MONO#: 1,00 x10^3ul EO#: 0,01 x10^3ul BASO#: 0,02 x10^3ul i pozostałe wyniki w granicach normy - dolnej. EKG przy RR 220/130: Rytm komór: 72 BPM; Czas PR: 188 ms; Czas QRS: 93 ms; OT/OTc 387/412 ms; Osie P-R-T: 11 12 195; Śr. RR: 823 ms; QTcB: 426 ms; QTcF: 412 ms Po paru godzinach ciśnienie zeszło do 160/90 i stwierdzono, że nadaje się właściwie do leczenia ambulatoryjnego. Podano augumentin... Jakie rokowania? Czego się bać?