Czy wcześniejsze komplikacje są problemem dla ekstrakcji?

Witam. Miałam wyrywaną dolną ósemkę na NFZ. Byłam zmuszona do jej wyrwania ponieważ często sprawiała mi ból, ropiała i ograniczała otwieranie szczeki i jedzenie. W dniu wyrwania lekarka spojrzała na zdjęcie rtg całej szczęki, nie przeprowadziła wywiadu, nie poinformowała o możliwych powikłaniach. Udało mi się jedynie jej powiedzieć o tej wcześniejszej komplikacji i nie wie działam czy została wyleczona i czy nie przeszkadza to podczas zabiegu; w szybkiej odpowiedzi lekarka odparła, że ropienie nie przeszkadza jej w ekstrakcji zęba. Podczas wyrywania natrafiła na trudności ponieważ korzeń zęba był zagięty i zrośnięty z drugim, musiała użyć piły i innych narzędzi. Po usunięciu zęba grzebałą jeszcze czymś w ranie pytając się czy boli. Po usunięciu zęba nie przepisała antybiotyku ani żadnych leków przeciwbólowych. Po 3 dniach zaniepokoił mnie ciągły brak czucia w lewej dolnej wardze , podbródku oraz dolnej szczęki i ciągły ostry ból. Skonsultowałam się z prywatnym dentystą, który poinformował mnie o tym, że został przerwany nerw przy ekstrakcji oraz, że był widoczny na zdjęciu rtg jak i zagięty korzeń. Przepisał mi antybiotyk,leki do odbudowy nerwów oraz przeciwbólowe, które nie mało kosztowały jak na moją kieszeń oraz poinformowała mnie także o wystąpieniu suchodołu, który zapewne powstał przez niedoleczone ropienie które zbagatelizowała lub przez grzebanie w ranie. Aktualnie mija 5 dzień po wyrwaniu nadal odczuwam odrętwienie twarzy oraz ból. Nie mogę wykonywać swojego zawodu, ponieważ upośledza mi mowę, a rozmowa z klientem jest ściśle związana z wykonywanym przeze mnie zawodem. Czy mogę ubiegać się o jakieś zadość uczynienie; odszkodowanie bądź zwrot kosztów leczenia. Pozdrawiam.
KOBIETA, 27 LAT ponad rok temu
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty