Problem z uzyskaniem/utrzymaniem erekcji

Lat 18, mężczyzna. Mój problem polega na tym, że nie mogę utrzymać członka w stanie 'gotowym do penetracji'. Nie widziałem tego problemu wcześniej, póki nie poznałem kobiety, którą kocham i chciałbym z nią współżyć. Niestety przy 2 próbach penetracji mój członek nie był w stanie uzyskać pełnego wzwodu. Za pierwszym razem myślałem, że problem tkwi w tym, iż mój 'przyjaciel' był nieco podrażniony i niektóre dotknięcia wywoływały ból. Przy drugim podejściu (ok. 4 tygodni od poprzedniej próby) byłem w b. dobrym stanie (przynajmniej tak myślałem), podczas seksu oralnego mój członek potrafił być w trakcie całkowitego wzwodu, aczkolwiek nie przez cały czas. Gdy miało dojść do momentu penetracji, mój członek odmówił posłuszeństwa i nie mógł uzyskać stanu pełnego wzwodu (stan wzbudzony, lecz niezbyt umożliwiający penetrację). Z kobietą przerodziliśmy tę sytuację w żart, że '18 lat, a tu już impotencja', etc., ale w głębi siebie zacząłem odczuwać niepokój, że to rzeczywiście może być problem z erekcją. Przyznam, że nieco obawiam się kolejnego momentu pieszczot i próby współżycia, która może zakończyć się fiaskiem. Uważam, że problem nie leży w stresie przed pierwszym współżyciem - przynajmniej osobiście tego nie odczuwałem. Zastanawiałem się, czy masturbacja (ok. 1-2 na tydzień) może mieć aż tak znaczący wpływ (nie wiem czy to może być ważne, ale dodam, że częstotliwość masturbacji w wieku 16-17 lat była zdecydowanie większa - ok. raz dziennie)? Jeśli istnieje taka możliwość, to chciałbym się dowiedzieć, czego mniej więcej mogę się spodziewać, w czym może tkwić problem i czy rzeczywiście najlepiej będzie udać się z tym do seksuologa (bądź urologa). Pozdrawiam
MĘŻCZYZNA, 18 LAT ponad rok temu
Lek. Marcin Buczek
48 poziom zaufania

W tym wieku najczęstszą przyczyną niedyspozycji jest stres, z którego obecności często możemy nie zdawać sobię sprawy, a z każdą następną "porażką" lęk przed niepowodzeniem może narastać. Ważnym jest także skupienie się na stosunku i nie rozpraszanie uwagi. Masturbacja oczywiście nie poprawia tej sytuacji, bo rozładowuje popęd. Niezaspokojenie seksualne może być sprzymierzeńcem w sytuacji intymnej. Długotrwała i częsta masturbacja może doprowadzić do przyzwyczajenia do silnych bodźców. Dlatego potem wolniejsze i słabsze bodźce, a także przerwy w zbliżeniu mogą doprowadzić do osłabienia erekcji. W przypadku przedłużających się problemów wizyta u seksuologa i urologa może być pomocna, a na pewno nie zaszkodzi.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty