Ataki paniki w miejscach publicznych i inne dolegliwości

Witam Od jakiegoś czasu nie wiem co się ze mną dzieje. Moje dziwne dolegliwości zaczęły się pod koniec gimnazjum i nasilały się aż do teraz (jestem w 2 liceum). Przechodząc do konkretów... Bardzo często przeżywam „ataki” paniki w miejscach publicznych a czasem nawet w domu... Ten lęk który wtedy mi towarzyszy nie jest niczym uzasadniony ponieważ nie odczuwam strachu do ludzi... Mam okropne problemy ze snem... Ciężko mi zasypiać o regularnych godzinach. W nocy nie śpię, a później zasypiam nad ranem i śpię do 15. Kolejnego dnia potrafię isc spac normalnie, a jeszcze kolejnego nie śpię w ogólę. Próbowalam wiele razy unormować mój zegar biologiczny ale nic z tego. Leżąc potrafię się męczyć nawet godzinę z zamkniętymi oczami myśląc o różnych negatywnych rzeczach bo wtedy inne nie przychodzą mi ma myśl... Kolejnym moim problemem jest nadmierne rozmyslanie ktore doprowadza mnie do szału. Nie potrafię sobie poradzić z nadmiernym myślemiem o rzeczach o których wcale nie chcę myśleć. Takie ataki myślenia najczęściej mam gdy próbuję spać ale nierzadko zdarza się i w dzień. Miewam także napady złości tak mocne, że potrafię się podrapać aż do krwi... Nie wiem co się ze mną dzieje i proszę o pomoc... Dolegliwości mam jeszcze kilka... mniejszysz.. Bardzo chciałabym prosić o radę. Co dalej? Bardzo mnie już to wszystko męczy i mam wrażenie, że żyję w jakiejś paranoi..
KOBIETA, 18 LAT ponad rok temu

Objawy które Pani opisuje,mogą być skutkiem zaburzeń emocjonalnych związanych z przeżytą , silnie stresującą sytuacją, mogą stanowić wyraz zaburzeń nerwicowych,ale także mogą być skutkiem zażywania w przeszłości substancji takich jak dopalacze,narkotyki, substancje psychoaktywne, ale także nieleczonych problemów z tarczycą, tężyczki, schorzeń kardiologicznych lub neurologicznych. Proponuję zgłosić się do psychologa, który przeprowadzi z Panią szczegółowy wywiad, zapyta o istotne z punktu widzenia diagnostyki sprawy i zaleci dalsze postępowanie. Tymczasem warto zastanowić się nad samym momentem pojawiania się ataków paniki lub złości. Czy są one wywoływane przez jakieś powtarzalne czynniki/warunki? Z obrazu,jaki podaje mi Pani w pytaniu,mam wrażenie,że może mieć Pani trudności w sytuacjach stresogennych,być może zbyt mocno obciąża Panią obecna sytuacja,w której się Pani znajduje. Istnieją metody radzenia sobie z dolegliwościami psychologicznymi,przez kierunkową naukę technik relaksacji i zmianę perspektywy. Życzę spokoju i powodzenia w powrocie do równowagi.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty