Ból gardła po grypie
Mam 24 lata, mężczyzna. Morfologia OK oprócz podwyższonego OB. Przebyłem grypę. Leczyłem się paracetamolem z ibuprofenem na zmianę. Miałem gorączkę 39.7, bez kaszlu, bez kataru, ból mięśni. Leczenie domowe przez dwa dni do ustąpienia objawów. Obecnie od dwóch dni od ustąpienia objawów grypopodobnych, ból przy przełykaniu śliny. Nie pomaga orofar. max. Czy w takim przypadku mam się udać do lekarza? Mam kupić tester na infekcje bakteryjną/wirusową? Co może zalecić lekarz NFZ ? Pozdrowienia