Ból podbrzusza i skurcze pochwy - czy powinnam się niepokoić?
Witam, mam pewien problem - od jakichś 4 dni boli mnie tak jakby nad lewym jajnikiem. Jestem w 20 tygodniu ciąży i nie wiem czy jest to normalne, czy lepiej zgłosić się do szpitala? Byłam 3 dni temu na usg i niby wszystko jest ok, ale mnie to nieustannie boli - jak leżę jest to delikatny ból, natomiast jak wstanę ból jest silniejszy, po kilku godzinach albo przestaje albo boli cały dzień. Brałam nospę, ale to nic nie daje. Proszę o pomoc, bo nie wiem co zrobić? Jeszcze mam jedno pytanie - bo czytałam, że między 20 a 24 tygodniem ciąży delikatne skurcze pochwy są normalne. Czy to prawda? Bo też je mam w ciągu dnia, ale mówiłam o obu problemach lekarzowi i stwierdził, że jest ok - no to czemu mnie boli...? Proszę o pomoc.