Ból w klatce piersiowej a ryzyko zawału serca

W sobotę 17.11.18. w godzinach popołudniowych dopadł mnie ból w klatce piersiowej. Nawet nie zauważyłam kiedy - czy było to nagłe, czy zwiększało nasilenie stopniowo. Początkowo za mostkiem i w nadbrzuszu, jakbym miała tam kulę, która piecze i gniecie okoliczne tkanki, sprawia, że drętwieją. Po około godzinie ból przeniósł się do lewej części klatki piersiowej. Ustąpił dopiero jak wróciłam do domu i wzięłam ciepłą kąpiel (czyli po ok. 2-3 godzinach), choć nadal czułam dziwne zdrętwienie, jakby zaraz znów miało zacząć mnie boleć. Podobnie minęła niedziela - brak bólu, ale przeczucie, że niebawem się pojawi. Dzisiaj, czyli 19.11.18., w tym samym miejscu (górna, lewa część klatki piersiowej) czuję ból jednak o wiele łagodniejszy. Okolice pachwiny (ok. 4 cm od pachy w kierunku mostka) są bolesne przy dotyku. Czy to zawał? Zawał chyba nie może tyle trwać.
KOBIETA, 25 LAT ponad rok temu
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty