Co mogą znaczyć te napadowe bóle w klatce piersiowej?
Miewam napadowe bóle w części klatki piersiowej/nadbrzuszu. Trudno mi określić, co tak naprawdę mnie boli (żołądek? mostek? serce? inny narząd?), napadom bólu nie towarzyszą inne objawy, np. gastryczne, nie mają one związku z faktem czy akurat jadłam czy nie. Mogą się pojawić podczas spaceru lub w środku nocy, dość rzadko, może 2-3 razy w miesiącu. To rozpierający, tępy ból, podobny do silnego skurczu. Czasem jest tak gwałtowny, że zaczynam się pocić i odczuwam ból w szczęce. Ulgę przynosi mi mocne wyprostowanie pleców... Nie odczuwam pieczenia, drętwienia ani innych objawów. Ból mija sam po kilku minutach. Lekarz wykluczył problem z sercem, ale nie zlecił żadnych innych badań. Co może mi dolegać?