Bolesny rumień na szyi
Blagam, mieszkam od 20lat w lesie/ Szwecja. Od 2ch lat rumien poczatkowo na twarzy przeniosl sie na szyje. Piecze niemilosiernie i nic nie pomaga, zynk,, oleje, panthenol. Zas miejscowy lekarz zaleca jedynie kortizon po ktorym jest jeszcze gorzej.. Bedac przejazdem w Polsce rumien znikl bo bralam antybiotyk? Wrocilam do Szwecji i juz po kilku dniach zaczelo sie od nowa. To doslownie pali wiec chowam sie przed sloncem a i tak wyglada szyja jak poparzona. Czy moge byc uczulona z wiekiem na las?