Candida crusei w pochwie
Dzien dobry, wczoraj dowiedziałam sie, ze w pochwie mam Candida crusei. Lekarz miał nietęgą mine, powiedział że spróbujemy gyno-femidazol. Znalazłam informacje, ze on nie działa na tego grzyba? W Internecie widze, ze to bardzo trudny rodzaj grzyba. Czy leczenie bedzie rzeczywiście az tak trudne? Co powinnam zrobic? Czy konieczny bedzie wlew z amfoterycyny? W badaniu wyszło, ze grzyb jest na to wrażliwy. Bardxo dziekuje za pomoc