Powrót pacjenta oddziału psychiatrycznego do domu
Witam serdecznie!
Czytam list, który Pani napisała i wyobrażam sobie, że jest Pani bardzo trudno. Widzę niepewność, zagubienie, potrzebę doświadczenia bycia ważną.
I od pierwszego zdania odpowiem, iż nie jest prawdą, że w życiu musi być ciężko, trudno, boleśnie. Kiedy wchodzimy w dorosłość, rzeczywiście mogą nas przytłoczyć nowe doświadczenia, ale też pojawiają się nowe możliwości. Małe dziecko jest skazane jedynie na rodziców, swoich opiekunów i jedyne, co może zrobić, to rozwinąć w sobie mechanizmy obronne, dzięki którym przetrwa, jeśli czas dzieciństwa jest trudny. Później pojawia się możliwość decydowania o sobie, o kształcie swojego życia, o tym, by sięgnąć po pomoc, gdy jej potrzebujemy, by zmienić w sobie przekonania, które są dla nas przyczyną cierpienia. Na przykład złe przekonania o sobie.
Wokół nas wiele jest głosów, które pokazują, ile wydarza się zła i że w tej rzeczywistości trudno jest żyć. Proszę pamiętać, że złe wydarzenia są po prostu bardziej krzykliwe, medialne. To jednak tylko wrażenie. W naszym otoczeniu jest równie wiele dobrych zdarzeń i dobrych, szczęśliwych, kochających, spełnionych ludzi. Mózg człowieka jest tak skonstruowany, że poszukuje uproszczeń. Jeśli wielokrotnie spotykamy się z określoną interpretacją rzeczywistości, to przy kolejnej sytuacji mamy skłonność znów ocenić ją źle. Chyba że podejmiemy świadomie decyzję, że nie chcemy tak patrzeć na świat. Tak naprawdę znajdujemy to, czego szukamy, czyli na co zwracamy uwagę. Patrząc uważnie i szukając dobra – również je znajdziemy. To tak naprawdę kwestia tego, jakiego wyboru dokona każdy z nas.
Nie ma w tym momencie dużego znaczenia, czy objawom, które Pani opisała, przypiszemy etykietę konkretnego zaburzenia psychicznego, depresji, nerwicy, lęków itd. Nie jest też możliwe zdiagnozowanie tego na odległość. Jednak przeżywa Pani trudności, które nie powinny być udziałem młodej kobiety. Jest Pani wrażliwą osobą i najwyraźniej ta Pani wrażliwość została w którymś momencie zraniona. Nie otrzymała Pani opieki, poczucia bezpieczeństwa, jakiego potrzebowała i warto samodzielnie po to wsparcie sięgnąć. Proszę nie ulegać myśleniu, że potrzeba pomocy jest czymś złym, samolubnym. Nic bardziej mylnego. Skoro Pani czuje, że potrzebuje pomocy, skoro odważyła się Pani napisać list, to prawdopodobnie jest to dobry moment, by po tę pomoc sięgnąć dalej.
Najlepszym byłby kontakt z psychologiem, może psychiatrą (do lekarza psychiatry nie jest potrzebne skierowanie). Może Pani pójść sama, bez ustalania tego z mamą. Jeśli jednak z jakiegoś powodu jest to za trudne, proponowałabym sięgnąć na początek po wsparcie inną drogą. Mam na myśli telefony zaufania, gdzie na pewno będzie Pani mogła więcej porozmawiać o swoich problemach, wątpliwościach. Można też poszukać w internecie grup wsparcia np. na Facebook’u. Proszę szukać pod hasłami, jak: wsparcie DDD (czyli Dorosłe Dzieci z Rodzin Dysfunkcyjnych), pomoc psychologiczna, pomoc w depresji, stop depresji, kryzys psychiczny itp. Tak naprawdę w życiu każdego człowieka przychodzi taki czas, gdy potrzebuje on sięgnąć po pomoc drugiej osoby. Proszę nie obawiać się tego zrobić, by pomóc samej sobie. Nie ma w tym niczego wstydliwego, ani egoistycznego. To wyraz dojrzałej odpowiedzialności za siebie.
Pozdrawiam ciepło i życzę siły i odwagi, by zaczęła Pani szukać pomocy aż do skutku. Może być lepiej i bezpieczniej.
Niżej znajdzie Pani artykuły z numerami telefonów zaufania:
• https://portal.abczdrowie.pl/telefony-zaufania
• https://portal.abczdrowie.pl/depresja-mysli-samobojcze-kryzys-psychiczny-gdzie-szukac-bezplatnej-pomocy
• https://portal.abczdrowie.pl/telefony-zaufania-dla-chorych-na-nerwice
Przypominamy, że udzielane informacje stanowią jedynie informację poglądową. W celu uzyskania diagnozy oraz zaplanowania leczenia, prosimy o zasięgnięcie osobistej porady lekarskiej.
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Jak wyeliminować myśli samobójcze? – odpowiada Mgr Sylwia Wiśniewska
- Dlaczego moje samopoczucie jest obniżone? – odpowiada Mgr Małgorzata Ziółkowska
- Niska samoocena - jak z nią walczyć? – odpowiada Mgr Arleta Balcerek
- Jak mam poradzić sobie z myślami samobójczymi? – odpowiada Dariusz Pysz-Waberski
- Czy e mojej sytuacji warto porozmawiać z psychiatrą? – odpowiada Mgr Hanna Markiewicz
- Czy warto żyć na tym świecie? – odpowiada Mgr Arleta Balcerek
- Czy możliwy jest nawrót depresji? – odpowiada Mgr Irena Mielnik - Madej
- Dlaczego jestem sztucznie uśmiechniętą dziewczyną z wewnętrznym rozdzierającym smutkiem? – odpowiada Mgr Bożena Waluś
- Jak pokonać stany depresyjne? – odpowiada Lek. Wiesław Łuczkowski
- Mój mąż jedzie na misję do Afganistanu - jak poradzić sobie z lękiem o niego? – odpowiada Mgr Arleta Balcerek
artykuły
Choroba afektywna dwubiegunowa. Agnieszka opowiada, jak wygląda życie z chorobą bipolarną (ChAD)
Nawet lekarzom zdarza się mylić jej objawy z depre
Depresja po miłości. Co roku 1200 Polaków chce się zabić po rozstaniu
Co trzecia podejmowana w Polsce próba samobójcza p
W jaki sposób przezwyciężać życiowe trudności, które wydają się nie do pokonania? Wywiad z Magdaleną Nagrodzką
„Praca z ludźmi powinna przypominać na przykład mo