Czy e mojej sytuacji warto porozmawiać z psychiatrą?

Potwornie boję się powrotu do szkoły. W klasie nie mam żadnej bliskiej koleżanki, utrzymuję tylko powierzchowne kontakty. Obawiam się siedzenia samej w ławce, odpowiedzi na środku sali, nawiązywania jakiegokolwiek kontaktu z kimkolwiek. Niby idę do tej samej szkoły poraz trzeci, a nawet za pierwszym razem się tak nie bałam. Nie jestem w stanie kontrolować swoich myśli. W lutym, tak właściwie bez powodu, zerwałam wszystkie kontakty ze znajomymi. Od tamtej pory praktycznie z nikim się nie spotkałam, jak już do tego doszło, to po prostu modliłam się, żeby spotkanie dobiegło końca. Nie umiem rozmawiać z ludźmi, nie mam o czym. Każdy dzień wakacji wyglądał tak samo. Najgorzej było w okresie kwiecień-czerwiec. Wtedy doświadczyłam najgorszych stanów lękowych, ataku paniki, bezsenności, ciągle chciało mi się płakać, ale w pewnym momencie okolice moich oczu były tak bardzo podrażnione, że nawet nie mogłam tego wszystkiego z siebie wylać. Każdego ranka odliczałam godziny do nocy. W tamtym okresie bardzo się stresowałam zdalnym nauczaniem. Tym że trzeba powiedzieć "jestem", czasami udzielić odpowiedzi na jakieś pytanie. Ale czy stres mogły wywoływać takie dolegliwości? W lipcu jakos się wszystko uspokoiło. A teraz znowu wszystko się zaczyna. Nie radzę sobie. Boję się ludzi. We wrześniu kończę 18 lat, myślałam o wizycie u psychiatry. Ale jestem pewna, że mi nie da się już pomóc. W 1 klasie liceum też było źle. Ciągle płakałam, tysiące myśli samobójczych, raz nawet byłam na rozmowie u pedagoga, bo to było widoczne że ze mną jest coś nie tak. Proszę o rady, jakąkolwiek pomoc.
KOBIETA, 18 LAT ponad rok temu

Witam Panią,

W sytuacjach szczególnie obciążających, na pierwszy plan

wysuwa się lęk, napięcie oraz poczucie niepewności i zagubienia.

Lęk, którego przyczyna często jest nieuświadomiona,

staje się wszechobecny i przyjmuje postać

różnych fobii - stąd u Pani lęk przed kontaktami z ludźmi,

nazywany fobią społeczną lub antropofobią.

Fobia społeczna całkowicie dezorganizuje życie,

utrudnia normalne funkcjonowanie, nie pozwala skupić się

nad tym co ważne i wywołuje niemiłe emocje, zabierając

tym samym całą radość życia.

Człowiek, dotknięty fobią społeczną w relacjach z innymi

ludźmi stale doświadcza obezwładniającego lęku

i nieustannie przeżywa katusze.

Zdarza się, że nawet wyobrażenie sobie jakiejś sytuacji towarzyskiej

czy nawet zwykłej rozmowy napełnia ogromnym lękiem.

Antropofobii często towarzyszy rozdrażnienie,

napięcie psychiczne oraz nieumiejętność odpoczywania.

Fobia ta może doprowadzić do izolacji społecznej.

Jeżeli chce Pani skutecznie pozbyć się problemu i wyleczyć z panicznego

lęku, to zachęcam do odpowiednio dobranej psychoterapii.

Psychoterapia pozwoli Pani spojrzeć na siebie i innych ludzi

z odpowiedniej perspektywy, a także wzmocnić poczucie własnej

wartości i nawiązać właściwe relacje z ludźmi.

Dlatego zachęcam Panią do skorzystania z psychoterapii,

zanim fobia całkowicie zrujnuje Pani życie.

Gdyby chciała Pani porozmawiać ze mną

o problemie, to zapraszam do kontaktu.

Istnieje możliwość konsultacji online,

np. za pośrednictwem komunikatora Skype.

Pozdrawiam serdecznie



Hanna Markiewicz,

psycholog,

e-mail: psycholog24x@gmail.com

tel. 505 075 298,

https://psycholog24online.pl/

0

Witam, to dobrze że szuka Pani pomocy. Warto skorzystać z konsultacji z lekarzem psychiatrą oraz pomocy psychologicznej. Wiele osób boryka się z podobnymi problemami. Proszę skorzystać z pomocy. Można nauczyć się radzić sobie ze swoimi lękami i nauczyć się radzić w sytuacjach społecznych.

Pozdrawiam serdecznie

Dorota Nowacka

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty