Twój przewodnik po zdrowiu

  1. Opisz swój problem. Pomożemy Ci znaleźć odpowiedź w bazie ponad miliona porad!
  2. Nie ma informacji, których szukasz? Wyślij pytanie do specjalisty.
Rozpocznij
7 6 3 , 9 7 8

odpowiedzi udzielonych przez naszych ekspertów

Rzetelnie + Bezpiecznie + Bezpłatnie

Myśli samobójcze: Pytania do specjalistów

Jak leczyć te silne wahania nastroju?

Witam. Od jakiegoś czasu czuję się przygnębiona. Dokładniej od jakichś 2 lat wszystko się zaczęło. Ogólnikowo miewam bardzo zmienny nastrój, rano potrafi wszystko być dobrze a później pod wieczór czuje że nie daję sobie już rady, odczuwałam jedynie apatie i... Witam. Od jakiegoś czasu czuję się przygnębiona. Dokładniej od jakichś 2 lat wszystko się zaczęło. Ogólnikowo miewam bardzo zmienny nastrój, rano potrafi wszystko być dobrze a później pod wieczór czuje że nie daję sobie już rady, odczuwałam jedynie apatie i nie mogłam przestać "czarno myśleć". Ten stan jednak nie trwał nigdy długo, maksymalnie może miesiąc. Tym razem znów to wróciło tylko że odczuwam same negatywne emocje od 3 miesięcy oraz myślę coraz więcej o samobójstwie. Oczywiście nie umiałabym tego zrobić. Czuje się po prostu jak na jakimś rollercoasterze. Za każdym razem kiedy myślę że już jest dobrze i mam dobry nastrój, to zawsze prędzej czy później to negatywne uczucie wraca. Zaczęłam też ostatnio nową pracę która wywołuje u mnie duży stres więc najchętniej nie wychodziłabym z domu. Chodziłam kiedyś do psychologa ale jednak nie umiałam się otworzyć i nic z tego nie wynikło. Chciałam zapytać jak sobie pomóc i co może mi być. Z góry dziękuję za odpowiedź.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Katarzyna Balcerzak
Mgr Katarzyna Balcerzak

Czy w tej sytuacji zasadny byłby szpital psychiatryczny?

Dzień dobry czy w niżej opisanej sytuacji zasadny byłby szpital psychiatryczny? Miałem wszystko gotowe, siedziałem w bokserkach w wannie z ciepłą wodą , w ręku miałem żyletkę, na słuchawkach grala muzyka a rodziny nie było w domu. Nie wiem czemu wtedy tego nie zrobiłem, naprawdę nie wiem.i boje się sam siebie
odpowiada 1 ekspert:
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie

Jak leczyć te niepokojące myśli?

Witam. Mam myśli samobójcze, stany w których czuję się jakbym nie był sobą. Wszystko w 100% traci sens. Boję się bardzo, często odczuwam strach i panikuję. Partnerka wacha się czy ze mną się wiązać, to dodatkowo potęguje strach. Z niczego... Witam. Mam myśli samobójcze, stany w których czuję się jakbym nie był sobą. Wszystko w 100% traci sens. Boję się bardzo, często odczuwam strach i panikuję. Partnerka wacha się czy ze mną się wiązać, to dodatkowo potęguje strach. Z niczego nie czuję satyfakcji, nie mam ochoty na seks, nie czuję przyjemności z niczego. Czasami wieczorami jest gorzej, denerwuje się i bardzo boję. Miewam silne stany lękowe przed śmiercią i utratą kontroli nad sobą, ponieważ nie czuję się sobą. Tylko wiem, że kocham ale jakbym tego nie czuł. Na nic prawie nie mam ochoty. Co mi jest? Czy to minie?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Katarzyna Balcerzak
Mgr Katarzyna Balcerzak

Jak poradzić sobie z takimi problemami?

Czuję, że nie daję sobie rady. Od trzech lat tkwię w pętli odczuwania na przemian smutku, poczucia braku sensu życia, zmęczenia i niskiej samooceny oraz stanów zbliżonych do radości, odczuwania szczęścia nawet z najsubtelniejszych doświadczeń, wysokiej samooceny i gotowości do... Czuję, że nie daję sobie rady. Od trzech lat tkwię w pętli odczuwania na przemian smutku, poczucia braku sensu życia, zmęczenia i niskiej samooceny oraz stanów zbliżonych do radości, odczuwania szczęścia nawet z najsubtelniejszych doświadczeń, wysokiej samooceny i gotowości do podejmowania ambitnych celów. Od dwóch lat uczęszczam na psychoterapie i do niedawna pozwalało mi to na normalne funkcjonowanie. Od paru miesięcy jednak mam wrażenie, że moje emocje mnie przerastają. Głupoty wywołują u mnie wygórowane reakcje, rzeczy, które wcześniej nie powodowały u mnie trudności wywołują u mnie lęk i chęć ucieczki. Nie mam już siły z tym walczyć. Jakiekolwiek przedsięwzięcie wydaje mi się pozbawione faktycznego celu. Czuję, że już nie potrafię. Od jakiegoś czasu mam myśli samobójcze. Takie myśli pojawiają się u mnie raz na jakiś czas z tym, że były one związane z trudnymi sytuacjami. Teraz są one nieuzasadnione. Nie potrafię sobie z tym poradzić. Nie chcę popełniać samobójstwa, ale wszystko mnie niemiłosiernie przerasta. Czuję, że straciłem kontrole nad swoim życiem o ile można powiedzieć, że kiedykolwiek ją miałem. Mam wrażenie, że do niczego się nie nadaję i zwyczajnie mam dość wszystkiego i wszystkich. Nie mam ochoty na nic, a wizja zajęć na uczelnii w przyszłym tygodniu sprawia, że pragnę odcięcia się od wszystkich, których znam, zamknięcia się we własnym pokoju i leżenia czekając na to aż pęknę i w końcu odbiorę sobie życie. Po prostu nie wiem już co mam zrobić.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Katarzyna Balcerzak
Mgr Katarzyna Balcerzak

Myśli samobójcze 23-latki

Witam, Mam pytanie odnośnie mojego zachowania. Na co dzień w pracy czy przy znajomych jestem uśmiechnięta i radosna, a przy chłopaku przed którym się otworzyłam emocjonalnie i gdy jestem sama jestem smutna nie mam siły nic robić ani nie czerpie... Witam, Mam pytanie odnośnie mojego zachowania. Na co dzień w pracy czy przy znajomych jestem uśmiechnięta i radosna, a przy chłopaku przed którym się otworzyłam emocjonalnie i gdy jestem sama jestem smutna nie mam siły nic robić ani nie czerpie zbytniej radości z życia. Ostatnio bardzo dużo się kłócimy i wydaje mi się że może stosować na mnie agresję minimalną ale tego pewna nie jestem. Czy sformułowania takie jak ,, Znowu wszystko zepsułaś" i ,, To wszystko twoja wina" etc. to jest jej przykład? Jestem zmęczona życiem i nie pewna kolejnego dnia. Miewam myśli samobójcze i nie wiem jak temu zapobiec. Mam wrażenie że wszystko co robię jest złe a i tak nic nie wyjdzie i to wszystko nie ma sensu.
odpowiada 1 ekspert:
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie

Jak mogę poradzić sobie z taką trudną sytuacją?

Witam, chciałbym zacząć od tego że jestem uzależniony od narkotyków i alkoholu (też narkotyku), byłem na terapii i przez 3 lata utrzymywałem czystość, oprócz tego stwierdzono u mnie zaburzenia psychotyczne, jednak jakiś czas temu wróciłem do brania okazjonalnego jeśli można... Witam, chciałbym zacząć od tego że jestem uzależniony od narkotyków i alkoholu (też narkotyku), byłem na terapii i przez 3 lata utrzymywałem czystość, oprócz tego stwierdzono u mnie zaburzenia psychotyczne, jednak jakiś czas temu wróciłem do brania okazjonalnego jeśli można to tak nazwać, zaczynam od tego ponieważ uważam że to jest jeden z powodu mojego problemu,a problem o którym pisze spowodował mój powrót do brania,mianowicie mam duże problemy z pamięcią, skupieniem i organizacją, na tyle duże że nie potrafię wykonywać podstawowych czynności szczególnie w pracy, robię jedną rzecz przechodzę do drugiej i całkowicie zapominam o poprzedniej, nie mogę się skupić na zadaniu ponieważ mam natłok myśli, jest to na tyle duże że w każdej pracy jestem nieefektywny na tyle że inni pracownicy mają mnie za "debila" mimo to że nikt mi tego nie powiedział to ja to widzę, zaczynam uważać siebie za kogoś gorszego od innych i że jestem faktycznie mało inteligentny, bardzo przez to cierpię bo praca jest dla mnie czymś bez czego nie przeżyje , mam myśli samobójcze bo nie mogę już tego znieść, proszę o wskazanie mi gdzie mam się z tym kierować ponieważ ośrodek w którym byłem jest skierowany na leczeniu uzależnienia a ja nie potrafię żyć z narkotykami jak i bez nich, nie wiem co mam zrobić proszę o pomoc, radę, cokolwiek. Dziękuję za każde słowo.
odpowiada 1 ekspert:
Dr n. med. Dariusz Pysz-Waberski
Dr n. med. Dariusz Pysz-Waberski

Jaki może być skutek przyjmowania następujących leków?

Jakie może być skutek przyjmowania następujących leków pregabaliny 300mg 1-0-1 seratagen 50mg 1-0-1 depakine chrono 300mg XR 1-1-1 Kwetaplex 100mg 0-0-1 Samo połączenie bez seratagenu działa skutecznie na przypadłości prócz problemu z orgazmem po SSRI ten problem znika ale występuje... Jakie może być skutek przyjmowania następujących leków pregabaliny 300mg 1-0-1 seratagen 50mg 1-0-1 depakine chrono 300mg XR 1-1-1 Kwetaplex 100mg 0-0-1 Samo połączenie bez seratagenu działa skutecznie na przypadłości prócz problemu z orgazmem po SSRI ten problem znika ale występuje w połączeniu występuje: senność,ból kości, dezorientacja, brak apetytu, ból mięśni, dreszcze, myśli samobójcze, kołatanie serca Co można z tym zrobić następna wizyta za trzy tygodnie ://
odpowiada 1 ekspert:
Specjalista Medycyny Naturalnej - Naturoterapeuta Mariusz Bek
Specjalista Medycyny Naturalnej - Naturoterapeuta Mariusz Bek

Jak poradzić sobie z trudnym rozstaniem?

Witam! Mam 24 lata i spore problemy psychiczne. Mianowicie zaczęło się od tego że półtora roku temu zdradziła mnie dziewczyna po wieloletnim związku , był to dla mnie ogromny ból psychiczny. Od tamtego czasu wszystko zaczęło się sypać , obecnie... Witam! Mam 24 lata i spore problemy psychiczne. Mianowicie zaczęło się od tego że półtora roku temu zdradziła mnie dziewczyna po wieloletnim związku , był to dla mnie ogromny ból psychiczny. Od tamtego czasu wszystko zaczęło się sypać , obecnie tonę w długach i piję coraz więcej i częściej. Nie widzę dla siebie żadnej przyszłości , od jakiegoś czasu zaczęły pojawiać się myśli samobójcze. Np kiedy jadę samochodem mam myśli żeby wjechać w drzewo , pod wpływem alkoholu te myśli są jeszcze silniejsze. Nie mam też z kim porozmawiać o problemach, chyba że ze ścianami. Na zewnątrz się uśmiecham ale w środku jestem wrakiem , gdzie mógłbym znaleźć ewentualną pomoc ?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr psychologii Agnieszka Naruszewicz
Mgr psychologii Agnieszka Naruszewicz

Myśli samobójcze u 25-latka

Witam, Dawid lat 25. Od kilku miesięcy borykam się z nawracającymi myślami. Codziennie myślę żeby ze sobą skończyć, co tylko sprawia że ludzie dookoła mnie są ze mnie niezadowoleni, wybucham gniewem na wszystko, jestem nieskuteczny w pracy, moja narzeczona jest... Witam, Dawid lat 25. Od kilku miesięcy borykam się z nawracającymi myślami. Codziennie myślę żeby ze sobą skończyć, co tylko sprawia że ludzie dookoła mnie są ze mnie niezadowoleni, wybucham gniewem na wszystko, jestem nieskuteczny w pracy, moja narzeczona jest ze mnie niezadowolona, każdego dnia coraz bardziej mam ochotę umrzeć. Od zawsze byłem "kapryśnym dzieckiem" z huśtawkami nastroju. Nie potrafię myśleć o niczym innym. Nie stać mnie żeby iść do lekarza, czy gdziekolwiek, przez moją matkę mam długi, one mnie dobijają, nie potrafię sobie z nimi poradzić, przez co nie mogę zapewnić mojej kochanej życia na jakie zasługuje. Proszę ją żeby odeszła do kogoś innego, ale boję się za jak to zrobi to ja nie będę miał dla kogo żyć. Jest jedyną osobą dla której żyję. Każdego dnia są coraz bardziej szczegółowe, nie mogę sobie z nimi poradzić, tak samo jak z wszystkim. Nie mogę skupić się na pracy przez te myśli, pracuję za 3, mam płacone jak za pół w mojej branży, po ostatniej rozmowie miałem pracować gdzieś indziej, ale w ostatniej chwili ze mnie zrezygnowali, nie stać mnie żeby odejść z pracy nie mam siły dalej tak żyć.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Oliwia Mazurowska
Mgr Oliwia Mazurowska

Co ja jeszcze mogę zrobić by sobie pomóc?

Dzień dobry, nie wiem po co pisze chyba po to, że szukam cały czas jakiegoś sposobu wyjścia na prostą. Od 2 lat leczę się psychiatrycznie na depresję. Raz było podejrzenie CHADu. Leki które brałem to escitalopram, duloksetyna, fluoksetyna, sertralina,... Dzień dobry, nie wiem po co pisze chyba po to, że szukam cały czas jakiegoś sposobu wyjścia na prostą. Od 2 lat leczę się psychiatrycznie na depresję. Raz było podejrzenie CHADu. Leki które brałem to escitalopram, duloksetyna, fluoksetyna, sertralina, coś tam jeszcze, plus lek chamujacy manie/hipomanie, której chyba nigdy nie miałem bo już sam nie wiem. Aktualnie od może 9 10 MSC biorę bupropion i to on w jakimkolwiek stopniu zadziałał. Po innych lekach miałem wręcz nasilenia lub inne dziwne objawy. Mimo tego wiecznie się pocę na tyle że do pracy noszę po 3 koszulki żeby się po cichu przebrać. Nie pije alkoholu choć wczesniej zdarzało mi się tak "leczyć", korzystałem z psychoterapii dłuższy czas ale nie mnie już na to zwyczajnie nie mam pieniędzy. Pierwszy lekarz psychiatra od tak rozpoznał CHAD, i w ogóle nie wiem ja mam trudności z mówieniem o sobie i gdy jestem u lekarza być może nie mówię wszystkiego, ale te wizyty wyglądają tak że lekarz 80 proc czasu klepie w komputer o nic nie pytając. Drugi lekarz, do którego chodzę wydaje się być bardziej odpowiedni czy może zainteresowany nie tylko kasą ale moim problemem, a problem jest i to duży. Mam od 2 lat ogromną senność, ciężko mi wstać, ciężko mi się za coś zabrać, wiecznie czuję pustkę, bezsens życia, w ciężkich chwilach miałem myśli samobójcze. Totalnie nic mi się nie chce do tego stopnia że idąc do lekarza nie chce mi nawet z nim gadać. Mam dosyć ciągłych zmian leków, czy dawek bo każda zmiana wpływa na mnie okropnie, zdawałam pracę, boję się wyjść do ludzi i powoli tracę siłę do podstaw życiowych nie mówiąc już o motywacji bo już naprawdę nie wiem co ja jeszcze mogę zrobić by sobie pomóc skoro ja sam się przed wszystkim hamuje i to silniejsze od moich postanowień
odpowiada 1 ekspert:
Dr Mieczysław Bakun
Dr Mieczysław Bakun

Myśli samobójcze 37-latki

Moja dziewczyna w przeszłości leczyła się w Tworkach i byka na terapii i się leczyła i miska myśli oraz próby samobójcze a miska też przemoc w domu a ma 37 lat a obecnie często nadużywa alkohol i pije piwo i... Moja dziewczyna w przeszłości leczyła się w Tworkach i byka na terapii i się leczyła i miska myśli oraz próby samobójcze a miska też przemoc w domu a ma 37 lat a obecnie często nadużywa alkohol i pije piwo i na jednym nie może przestać i po jednym jest drugie, trzecie itd a po alkoholu jest nerwowa, wybuchowa i agresywna i mnie wyzywa i potrafi uderzyć aż wzywałem dwa razy Policję po drugim razie ja zabrali bo była od 1 miesiące poszukiwana do odbycia 4 miesiące kary pozbawienia wolności co mam zrobić, jak się zachować i jak jej pomóc bo jest też bardzo dobra osoba
odpowiada 1 ekspert:
Mgr psychologii Agnieszka Naruszewicz
Mgr psychologii Agnieszka Naruszewicz

Jak zaakceptować swoją aparycję?

Witam, mam 18 lat, jestem mężczyzną i moim problemem jest to, że szczerze nienawidzę swojego wyglądu a szczególnie twarzy. Kiedy codziennie spoglądam w lustro, przytłacza mnie fala smutku i bezradności. Problem pojawił się mniej więcej 3 lata temu i cały... Witam, mam 18 lat, jestem mężczyzną i moim problemem jest to, że szczerze nienawidzę swojego wyglądu a szczególnie twarzy. Kiedy codziennie spoglądam w lustro, przytłacza mnie fala smutku i bezradności. Problem pojawił się mniej więcej 3 lata temu i cały czas się nasila. Dużą rolę odgrywa w tym porównywanie siebie do rówieśników czy znanych ludzi w moim wieku i czasami nie wyobrażam sobie, jak można tak dobrze wyglądać. Codziennie odczuwam cierpienie, że nie mogę wyglądać tak dobrze, jak inni i że będę musiał borykać się z tym przez całe życie. Przez swój wygląd mam małą pewność siebie i blokuje mnie to w kontaktach z rówieśnikami - mam z tym ogromne problemy i na każdym kroku myślę, że ktoś mnie ocenia, komentuje. Przez ciągłe zajmowanie myśli tym jak wyglądam, czuje się wykluczony społecznie, coraz mniej rzeczy mnie cieszy. Ciągle miewam myśli samobójcze, ale z rozsądku staram się je odganiać z moich myśli. Oczywiście jest duża szansa, że z tym wyglądem jest rzeczywiście tak źle, ale podejrzewam, że mam dysmorfofobię w bardzo zaawansowanym stadium i współpracującą z nią depresję. Chciałbym jeszcze skorzystać z życia w tym wieku, ale ciągle czuje, że ucieka mi przez palce i nie mogę się nim cieszyć, jak robią to inni ludzie w moim wieku. Czy moje podejrzenia co do dysmorfofobi są słuszne?
odpowiada 1 ekspert:
Specjalista Medycyny Naturalnej - Naturoterapeuta Mariusz Bek
Specjalista Medycyny Naturalnej - Naturoterapeuta Mariusz Bek

Jak leczyć to przygnębienie u 19-latki?

Witam, od 3 lat przez większość czasu odczuwam przygnębienie i brak sił do podstawowych czynności w szczególności gdy jestem samemu. Czuję ciągłe zmęczenie i codziennie muszę robić drzemki. Od dłuższego czasu budzę się także z poczuciem irracjonalnego stresu i... Witam, od 3 lat przez większość czasu odczuwam przygnębienie i brak sił do podstawowych czynności w szczególności gdy jestem samemu. Czuję ciągłe zmęczenie i codziennie muszę robić drzemki. Od dłuższego czasu budzę się także z poczuciem irracjonalnego stresu i lęku najczęściej powiązanego ze sprawami codziennymi, którymi w ciągu dnia się nie przejmuję. Podobnie sprawa ma się wieczorami. Odczuwam też niechęć do spotkań ze znajomymi, czuję się samotny pomimo wielu wartościowych kontaktów, nie czuję powiązania z ludźmi. Zdarzają mi się momenty w których mam ochotę zrobić sobie krzywdę lub nawet popełnić samobójstwo, ale zawsze jest to relatywnie krótkie i trwa do godziny czasu. Nic sobie dotychczas nie zrobiłem pod wpływem napływających myśli ze strachu przed konsekwencjami. Często też gdy z nikim nie rozmawiam zapuszczam się w szlaki myślowe powodujące smutek, stres, irytację i bezsilność. Opisane powyżej symptomy nie przeszkadzają w funkcjonowaniu i nie są ciągłe bo raz na jakiś czas zdarza się dzień, w którym jestem prawie cały czas spokojny, a nawet szczęśliwy z najmniejszej choćby rzeczy. Nie zauważam u siebie jednak stałych objawów somatycznych depresji. Od ponad roku uczęszczam na psychoterapie i mimo wielu pozytywnych skutków, mam wrażenie jakby moje samopoczucie wciąż było na bardzo niskim poziomie. Dlatego też zastanawiam się czy zasadnym byłaby konsultacja z psychiatrą, pomimo braku współistniejących objawów somatycznych i faktu że przytłoczenie nie trwa dwóch tygodni bez przerwy. Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam.
odpowiada 1 ekspert:
Specjalista Medycyny Naturalnej - Naturoterapeuta Mariusz Bek
Specjalista Medycyny Naturalnej - Naturoterapeuta Mariusz Bek

Jak prowadzić dalej leczenie psychiatryczne?

Dzień dobry, w sierpniu tego roku dostałam orzeczenie o niepełnosprawności w stopniu lekkim,na stałe i nie odwołałam się, nie wierzyłam, że to coś da. Tak mam od 2010 roku po mastektomii, histerektomii, również usunięcie jajników. Od tego czasu... Dzień dobry, w sierpniu tego roku dostałam orzeczenie o niepełnosprawności w stopniu lekkim,na stałe i nie odwołałam się, nie wierzyłam, że to coś da. Tak mam od 2010 roku po mastektomii, histerektomii, również usunięcie jajników. Od tego czasu pogorszyło się moje zdrowie psychiczne, ale komisja tego nie wzięła chyba pod uwagę. Najgorsze są moje stany lękowe, bezsenność, depresyjność, brak energii, w tym roku miałam zabieg konizacji, czeka mnie usunięcie szyjki macicy znowu ból i strach.... Ponieważ jeżdżę do Niemiec do opieki stan mój się nie polepsza, od lat zażywam Lorafen, aby w ogóle egzystować. Moim marzeniem jest praca na portierni w miarę spokojna, ale do tego potrzeba mi umiarkowanego stopnia. Jak o to zawalczyć?Chodzę do psychiatry, ale na NFZ to raczej jest rozmowa tylko o szkodliwości lorafenu, nikt nie słucha, że mam problemy z atopowym zpalneim skóry to daje mi popalić, nikogo nie obchodzą moje ataki paniki i czasami myśli samobójcze, osotanio jeszcze wiadomość o HPV i możliwości aby rak się z tego rozwinął. Już miałam raka piersi... Czy warto iść do lekarza psychiatry prywatnie, czy to coś zmieni?Jak zawalczyć o siebie i swój spokój? Nie daję już rady w opiece, ludzie mnie wykańczają. W nocy mam koszmary po kontaktach ze starymi ludźmi, lęk wzrasta z tygodnia na tydzień, jeszcze lęk przyszłość......Proszę o radę.
odpowiada 1 ekspert:
Specjalista Medycyny Naturalnej - Naturoterapeuta Mariusz Bek
Specjalista Medycyny Naturalnej - Naturoterapeuta Mariusz Bek

Myśli samobójcze 15-latka

Witam! Mam 15 lat i od nie dawna zacząłem dojrzewać(z opóźnieniem) i od nie dawnego czasu kiedy się masturbowałem do dziewczyny , w głowie u fantazjował mi się goły mężczyzna i sie podnieciłem. Od tam tego czasu miewam ciągle myśli... Witam! Mam 15 lat i od nie dawna zacząłem dojrzewać(z opóźnieniem) i od nie dawnego czasu kiedy się masturbowałem do dziewczyny , w głowie u fantazjował mi się goły mężczyzna i sie podnieciłem. Od tam tego czasu miewam ciągle myśli a co jak jestem gejem , mam myśli samobójcze . ciagle mozg kaze mi sie tak jakby testowac i wlaczac gejowskie,heteroseksualne oraz lezbijskie porno i zobaczyc do ktorego najbardziej sie podniecam i wychodzi ze do gejowskiego. a nie chce byc gejem mam mysli samobojcze. Od dziecka , przedszkola zawsze zauroczalem sie w dziewczynach nigdy nie myslalem o tym jako dziecko wieksze czy mniejsze czy jako 12 latek aby miec chlopaka od zawsze czulem wiez emocjonalna z dziewczynami. Ale od tego czasu ciagle zaczynam zwraca uwage na chlopcow i patrzec na nich jak na dziewczyne. co najgorsze zaczalem sie przy tym podniecac. Mam mysli jak przytulam , caluje sie i masturbuje do mezczyzn i mnie bardziej podniecaja niz jakbym wyobrazil sobie to samo z dziewczyna. nie nawidze tego nie chce byc homoseksualny nie wyobrazam siebie za 20 lat z chlopem . chcialbym budowac wiezi uczucia, emocje z kobieta miec zone i dzieci. nienawdize tego prosze o pomoc bo nie wytrzymuje!!!!
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Martyna Dudzińska
Mgr Martyna Dudzińska

Czy taki stan w wieku 14-lat powinien mnie martwić?

Witam, mam 14 lat i zastanawiam się, czy to co się ze mną dzieje jest normalne. Każdego dnia czuję, że życie nie ma sensu, okaleczam się, mam myśli samobójcze, nie mam na nic siły, irytuje mnie każda najmniejsza rzecz, a... Witam, mam 14 lat i zastanawiam się, czy to co się ze mną dzieje jest normalne. Każdego dnia czuję, że życie nie ma sensu, okaleczam się, mam myśli samobójcze, nie mam na nic siły, irytuje mnie każda najmniejsza rzecz, a nawet osoby z mojej rodziny. Oprócz tego rozmawiam w mojej głowie z różnymi osobami, z tymi, z którymi chce rozmawiać, wiem że to wydaje się głupie, ale postacie z filmów i seriali, a także moi idole stali się moimi przyjaciolmi, a nawet wdałam się z nimi w pewne relacje. Tylko ja wiem o ich istnieniu i czuję, że zawsze są obok mnie. Czuję także, że nie mam nic wspólnego z moją rodziną i w ogóle nie utożsamiam się z miejscem w którym żyję od dzieciństwa. Życie które sobie wymyśliłam nie jest idealne, mam w nim wiele problemów psychicznych, a nawet zostałam w nim zgwałcona, nie wiem więc dlaczego tak jest. Wierzę, że osoby w moich myślach są obok mnie każdego dnia, mam wrogów i przyjaciół. Oprócz tego, kiedy wychodzę na podwórko, mam wrażenie że każdy chce mnie skrzywdzić, a nawet zabic. Myślę też, że każdy mnie obgaduje i śmieje się ze mnie. Czuję jakby mój wymyślony świat mieszal się z rzeczywistością i nie wpływa to dobrze na moją psychikę.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Tomasz Kościelny
Mgr Tomasz Kościelny

Czy te objawy świadczą o pojawieniu się nerwicy?

Witam. Leczylam od ponad miesiąca zaburzenia lękowe. Przyjmowałam venlectine 75 i lerivon 30. Po miesiącu zaczęłam sie czuć bardzo pobudzenia po tych lekach. Pojawil sie silny wrwnetrzny niepokój tiki nerwowe (podskakuja mi nogi i rece i uczucie poruszania sie miesni... Witam. Leczylam od ponad miesiąca zaburzenia lękowe. Przyjmowałam venlectine 75 i lerivon 30. Po miesiącu zaczęłam sie czuć bardzo pobudzenia po tych lekach. Pojawil sie silny wrwnetrzny niepokój tiki nerwowe (podskakuja mi nogi i rece i uczucie poruszania sie miesni w nogach. ) lekarz odstawil leki. Od 3 dni bez nich A poprawy nie ma. Nawet jest gorzej czuje tak silny nie pokój że mam wrażenie że zaraz oszaleje, nie moge przez to siedzieć ciągle chodzę byle to troszkę zagłuszyć. Nie usypiam choć wróciłam.do xanaxa troszkę mnie uspokaja. Czy to nerwica, czy leki coś spowodowały w moim organizmie? Boję się że to może być akatyzja choć potrafię siedzieć na miejscu bez poruszania cialem. Tylko ten straszny Nie pokój wewnętrzny zmusza mnie do ciągłego poruszania. Dlugo z tym nie wytrzymam lekarz nie dał innych lekow kaze mi się obserwować. Już pojawiają się u mnie myśli samobójcze. Martwię się że już tak zostanie A ja długo. Ie wytrzymam
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Hanna Markiewicz
Mgr Hanna Markiewicz

Do jakiego lekarza powinnam zgłosić się z takimi problemami?

Dzień dobry, od lat bardzo źle znoszę miesiączki. Jestem wtedy drażliwa, pełna silnej złości, miewam myśli samobójcze, mam wahania nastroju, bóle głowy, brak apetytu, nagle łapię alergie i dostaje bóli pleców. Moje miesiączki są obfite i bardzo bolesne. Nie... Dzień dobry, od lat bardzo źle znoszę miesiączki. Jestem wtedy drażliwa, pełna silnej złości, miewam myśli samobójcze, mam wahania nastroju, bóle głowy, brak apetytu, nagle łapię alergie i dostaje bóli pleców. Moje miesiączki są obfite i bardzo bolesne. Nie pomagają tabletki przeciwbólowe. Przyjmuje leki SSRI z powodu zaburzeń psychicznych, ale one nie zmniejszają odczuwanych objawów. Miesiączki pogarszają moje dolegliwości psychiczne. Wycofuje się społecznie, mało rozmawiam. Zakrwawiam ubrania i muszę często korzystać z toalety. Wszystko trwa od 7-10 dni przed okresem i utrzymuje się do ok. 4 dnia miesiączki. Do jakiego lekarza powinnam zgłosić się z takimi problemami ?
odpowiada 1 ekspert:
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie

Czy w tej sytuacji powinnam udać się do szpitala psychiatrycznego?

Dzień dobry, choruje od 12 roku życia na epilepsje. Uczęszczałam na terapię byłam pod kontrolą psychologa i psychiatry, również brałam leki ( nie pamiętam jakie ) . Rzuciłam terapię bo było dobrze ale myśli samobójcze powróciły i doszły do tego... Dzień dobry, choruje od 12 roku życia na epilepsje. Uczęszczałam na terapię byłam pod kontrolą psychologa i psychiatry, również brałam leki ( nie pamiętam jakie ) . Rzuciłam terapię bo było dobrze ale myśli samobójcze powróciły i doszły do tego głosy w "głowie". Na zaś się stresuje itp. wkurza mnie wszystko co powiedzą inni. Mam ochotę się odciąć od ludzi i wszystkiego co mnie otacza . Czuje że powinnam oraz rozważam taką decyzję czy przypadkiem nie powinnam jechać do szpitala psychiatrycznego bo robi się coraz gorzej i częściej a ja poprostu nie chce kogoś skrzywdzić. Boje się sama siebie. Mam ochotę nie wychodzić z łóżka chociaż że muszę bo chodzę jeszcze do szkoły. Czy powinnam udać się do szpitala psychiatrycznego? Czy najpierw do psychiatry?
odpowiada 1 ekspert:
mgr Edward Jakubowicz
mgr Edward Jakubowicz

Jak radzić sobie z tym problemem lęku przed światem?

Witam. Piszę, ponieważ mam wrażenie, że mój stan się pogarsza i chciałabym zasięgnąć porady. Od ponad roku prawie w ogóle nie wychodzę z domu, a każde wyjście jest dla mnie bardzo stresujące. Nie pracuję, bardzo bym chciała, ale paraliżuje mnie... Witam. Piszę, ponieważ mam wrażenie, że mój stan się pogarsza i chciałabym zasięgnąć porady. Od ponad roku prawie w ogóle nie wychodzę z domu, a każde wyjście jest dla mnie bardzo stresujące. Nie pracuję, bardzo bym chciała, ale paraliżuje mnie strach przed dzwonieniem do obcej osoby i przed rozmową kwalifikacyjną. Wyjście gdziekolwiek jest dla mnie ogromnym problemem, nawet do sklepu, gdzie bardzo drżą mi ręce i głos, boję się również oceny mojej osoby przez innych. Do tego dochodzą myśli samobójcze, samookaleczenia i uczucie beznadziei. Nigdy nie byłam u psychologa czy psychoterapeuty. Co powinnam w takiej sytuacji zrobić i do kogo się zgłosić?
odpowiada 2 ekspertów:
Specjalista Medycyny Naturalnej - Naturoterapeuta Mariusz Bek
Specjalista Medycyny Naturalnej - Naturoterapeuta Mariusz Bek
Mgr Hanna Markiewicz
Mgr Hanna Markiewicz
Patronaty