Celiakia: jak postępować?
Witam serdecznie. Mam 26 lat. Od ok. 2 miesięcy temu pojawiły się u mnie bardzo silne ataki bólu żołądka. Biopsja jelita wykazała Celiakie - I stopień Marsha, natomiast przeciwciała z krwi wyszły ujemne. Przeszłam na dietę bezglutenową zaraz po zrobieniu badań. Już na drugi dzień było lepiej. Nie pojawiły się już te silne bóle. Na diecie jestem już jakieś 1,5 miesiąca i ból żołądka pojawia się jedynie po zjedzeniu jajek czy wypiciu kawy. I teraz moje pyt.: czy mimo nieobecnych przeciwciał jest to Celiakia, skoro jest ewidentna poprawa na diecie i biopsja wykazała Celiakie? Dlaczego w tej chwili nie mogę zjeść nawet ćwiartki jajka, bo zaraz mam bóle i biegunkę przez kilka godzin, a wcześniej nie miałam z nimi żadnych problemów? Dlaczego nigdy nie miałam alergii na koty, a w tej chwili po spotkaniu z kotem na drugi dzień porobiły mi się swędzące liszaje na twarzy i kiedy kot był obok swędziała mnie cała twarz? Zaznaczam, że wszystkie badania jakie robiłam - usg brzucha, tarczyca-usg, krew, morfologia, mocz, pasożyty, lamblie, krew utajona - są w porządku. Sama nie wiem co robić. Czy to rzeczywiście Celiakia, czy niepotrzebna ta dieta? Dlaczego mój organizm uczula się na coś, co wcześniej nie sprawiało mi problemu? Proszę bardzo o odpowiedź. Pozdrawiam serdecznie.