Co mogą oznaczać kłucia w klatce piersiowej?
Witam. Mam 25 lat. Od 3 lat mam niepokojące bóle w klatce piersiowej. Zaczęło się od stresujacej pracy na stanowisku kierowniczym, gdy po spotkaniu z trudnymi, nerwowymi sytuacjami pojawiało się mocne klucie w klatce piersiowej. Do tego byłem wiecznie zmęczony i po pracy nie miałem ochoty na żadne obowiązki tylko spałem. Po zakończeniu współpracy z tamtą firmą poszedłem do lekarza poz i miałem wykonane podstawowe badania krwi i moczu, ekg i skier. do kardiologa który wykonał echo serca i nic nie wykazało. Od zakończenia pracy w tamtej firmie takie mocne klubie zdarzyło się 2 razy przy bardzo silnym zdenerwowaniu. Od tamtego czasu do dzisiaj zauważyłem że pojawia się u mnie dziwny ucisk w klatce, uczucie niepokoju, duszności, takie uczucie jakby koszulka zaczęła się opinac na klatce piersiowej, do tego najczęściej towarzyszy jakiś dziwny ból lewej ręki. Zauważyłem że takie dziwne ataki dopadaja mnie w coraz mniej stresujących sytuacjach lub czasem nawet wcale nie związane ze stresem. Rok temu gdy czułem taki ucisk wyladowalem na pogotowiu ( dodam że to była spokojna niedziela i zero stresu). Okazało się że miałem bardzo podniesione ciśnienie 170/110 i puls 106. Wcześniej niemal zawsze ciśnienie miałem książkowe 130/80 puls zawsze ponad 90. Po tamtej sytuacji kilkakrotnie mierzylem ciśnienie i największe wyszło 150/100, a poza tym tylko lekko podniesione i to rzadko. Puls zawsze powyżej 90. Niepokoje sie bo np. niemal każda kłótnia z dziewczyną ( normalnie jak w każdym związku) kończy się kluciem w klatce. Nie mam napadów paniki, oddycham i przeponowo i piersiowo, także myślę że to nie ma podłoża psychicznego, bo nie mam leku przed różnymi sprawami a takie napady zdarzają się raczej w sytuacjach zaskakujących i to też nie odrazu. Co to może być?