Co mogą znaczyć moje problemy z cewką moczową?
Dzień dobry! Borykam się z tym problemem od jakiegoś roku. Mianowicie rok temu się przeziębiłam i dostałam zapalenia cewki moczowej (bol i pieczenie przy oddawaniu moczu), zastosowałam furagine, jednak o ile dobrze pamietam nie skończyłam całego opakowania, co było bardzo dużym błędem z mojej strony. Później zapalenie po jakichś dwóch miesiącach się powtórzyło - byłam na wyjeździe wiec znów wzięłam furagine, tym razem tak jak należy. Po około znów 2-3 miesiącach to samo - poszłam do lekarza, który przepisał mi antybiotyk - przeszło, po czasie zrobiłam ogólne badanie moczu - wszystko jak najbardziej w porządku. Później znów zapalenie się powtórzyło, byłam zagranica i nie miałam innej możliwości jak znów leczyć się furagina - przeszło. Wszystko powtórzyło się kolejny raz gdzieś tak w październiku - ginekolog przepisał antybiotyk w dużej dawce, który nie pomógł (500 mg przez dwa dni), oprócz bólu i dyskomfortu wystąpił krwiomocz. Udalam się od razu do lekarza rodzinnego - przepisano mi nolicin. Brałam go dwa tygodnie ponieważ nie do końca ustąpił dyskomfort - zawsze z rana pojawiał się bol i dyskomfort dopóki nie wypiłam gorącej herbaty. Jednak lekarz zalecił odstawienie antybiotyku żeby organizm sam spróbował sobie z tym poradzić. Niestety sytuacja poranna cały czas miała miejsce. Wykonałam znów (po około 3 tyg od odstawienia antybiotyku) badanie krwi, ogólne moczu oraz posiew moczu - wszystko w porządku, żadnych bakterii!! Poszłam do urologa, który wykonał badanie usg - wszystko Ok. Zalecił picie saszetek z suplementem diety zawierającym specjalne bakterie i ogólnie wszystko co najlepsze na układ moczowy (multi uri) i zalecił ogólna profilaktykę, tłumacząc ze kobiety niestety często tak maja i to związane jest z nasza budowa. Pomogło, do czasu.. Mam stałego partnera i niestety większość zapaleń (z wyjątkiem pierwszego) następowało po stosunku. Partner również wykonał badanie moczu na posiew - nic. Urolog jeszcze przed odebraniem wyników przez partnera sugerował, ze u niego pewnie nic nie wykryją i tak jak już wspomniałam jest to związane z kobieca budowa. Niestety po zażywaniu suplementu miałam spokój na jakieś dwa tygodnie dopóki po którymś stosunku i wychłodzeniu na dworze problem powrócił... Codziennie odczuwam pieczenie, kłucie i dyskomfort do czasu aż nie wypije suplementu i kilku gorących herbat, od miesiąca jestem wstrzemięźliwa seksualnie, a i tak to nie pomogło. Jestem już bezsilna, nie mogę korzystać z życia tak jakbym chciała, wystarczy wyjście na koncert i do kina, gdzie przez 2 godziny nie przyjmuje żadnego płynu a problem już powraca... co robić??? Czytałam tez o wymazach z cewki moczowej, ale gdzie takowe wykonać? Z góry Dziekuje za odpowiedz i pozdrawiam.