Co mogą znaczyć siniaki, brak apetytu i napad kaszlu u synka?
Moje dziecko od ponad 2 tyg choruje moze opisze przebieg choroby. Zaczelo sie od meczacego kaszlu ataku kaszlu, kaszel suchy synek potrafil kaslac przez caly dzien bez ustanku nocne ataki;podawalismy inhalator tutaj w Irlandii mamy 2 rodzaje inhalatorow niebieski na nagly napad kaszlu i bronzowy inhalatory jak przy astmie; ani jeden ani drugi nie pomagal. Poszlismy na wizyte do lekarza i dowiedzielismy sie ze to wirus ktory moze potrwac do kilku tyg innych symptomow nie bylo. Nastepny tydz choroba nabrala rozspedu kaszel nie ustepowal stal sie nieco wodnisty ( raz sie synkowi oderwalo a raz nie tak sie ciaglo) doszla temp i nastal brak apetytu. 2,5 tyg synek nie ma apetytu ataki kaszlu nie ustaly a w nocy kaszel dalej meczyl moje dziecko kolejna wizyta to stwierdzenie znow wirus ale pani doktor juz z tej naszej nachalnosci przepisala antybiotyk Calvepen ale ona by nie podawala. W sobote zaczelismy podawac synkowi antybiotyk bo kaszel taki dlugi meczacy i ciagnacy sie nie ustawal i brak apetytu nie ustepowal. Od poniedzialku na ciele syna pojawily sie dziwne siniaki tak jak by ktos palcem dotknal i siniak; sa one na lydkach na reku taki wiekszy sie pojawil ( nie sa to siniaki od uderzenia pierw widac obrzek czuc taka gorke zaczerwieniona a na drugi dzien granatowy siniak). Dzis w zwiazku z zaistniala sytuacja odstawilam antybiotyk i w czwartek udajemy sie z dzieckiem na kolejna wizyte. Niepokoi mnie brak apetytu i te powstale siniaki ktore nie wiem czym sa spowodowane. Kaszel pojawia sie raz w nocy kilka razy synek powalczy z nim i dalej zasypia oskrzela doktor stwierdzila w normie. Martwia mnie siniaki brak apetytu i ten jednorazowy napad kaszlu. ( syn ma 3,5 lat )