Jest to sprawa indywidualna. Podstawowa norma to jeden kontakt z ejakulacją. Więcej to już miła premia... Młodzi, zdrowi mężczyźni mają często większą wydolność w aspekcie "powtórki" .
Wraz z wiekiem jest gorzej, wyjątek urlop. Nowa partnerka zmienia sytuację, ale w "różnych kierunkach"...
Proponuję nie stawiać sobie wymagań "szybkiego powrotu wzwodu", tylko zwrócić większa uwagę na "ars amandi" i "klimat" w związku.
Jeśli kontakt jest bez ejakulacji, to wzwód jest zwykle dużo szybszy.
Utrata nasienia powoduje podniesienie poziomu prolaktyny, co ma działanie hamujące na seksualność. Oczywiście proces jest bardziej złożony, ale taka jest fizjologiczna zasada.
Generalnie zdrowy tryb życia, niepalenie, aktywność fizyczna - poprawiają wigor seksualny, choć zapewne najważniejszy jest czynnik genetyczny oraz, co oczywiste, atrakcyjność partnerki dla konkretnego mężczyzny.
Podsumowując, nie postrzegam u Pana problemu klinicznego, w wypadku jednak progresji obserwowanego objawu należałoby rozważyć profilaktyczną konsultację u lekarza seksuologa.
Pozdrawiam. JW, Poznań. 4/18 blog seksuologia.com
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Dlaczego nie mam okresu podczas seksu oralnego? – odpowiada Lek. Jerzy Więznowski
- Fantazje seksualne a bezpieczeństwo – odpowiada Lek. Jerzy Więznowski
- Czy uprawianie pissingu jest niebezpieczne? – odpowiada Lek. Krzysztof Szmyt
- Jak można doprowadzić dziewczynę do orgazmu podczas stosunku? – odpowiada Mgr Filip Grabowski
- Brak ochoty na długie stosunki seksualne – odpowiada Lek. Jerzy Więznowski
- Jak sprawić kobiecie przyjemność? – odpowiada Mgr Justyna Piątkowska
- Masturbacja co 2 dni a ryzyko zaburzeń erekcji – odpowiada Lek. Paweł Baljon
- ?Czy taki sposób masturbacji może powodować niepłodność – odpowiada Lek. Jerzy Więznowski
- Jak leczyć problem z osiąganiem orgazmów? – odpowiada Mgr Justyna Piątkowska
- Problemy z osiągnięciem orgazmu podczas stosunku z partnerką pomimo prawidłowej erekcji – odpowiada Mgr Justyna Piątkowska