Co może oznaczać drżenie rąk i nóg?
Dzień dobry! Mam 21 lat, jestem kobietą. Od początku stycznia zmagam się z drżeniem rąk i nóg. Nie jest to drżenie silnie, wręcz niezauważalne przez kogoś obok, dla mnie jednak bardzo kłopotliwe w codziennych czynnościach( jedzenie, podnoszenie kubka z herbatą). Najpierw pojawiło się drżenie rąk, później przeszło na nogi. Drżenie ustępuje jedynie, gdy kończyny są w stanie spoczynku. Pierwotnie uważałam, że to wszystko przez stres i nerwy, gdyż w ostatnim czasie dużo przeżyłam. Dodam tylko, iż w grudniu cierpiałam na silne bóle w klatce piersiowej i duszności. Badanie ekg nic nie wykazało, wypisano mi naproxen hasco i mydocalm, bóle ustały. Gdy pojawiło się drżenie rąk zaczęłam brać mydocalm, który pozostał mi po poprzedniej kuracji, drżenie wówczas ustąpiło. Drżenie powróciło tydzień temu, gdy znowu zostałam narażona na stres. Picie melisy nie pomaga, w grudniu odstawiłam zupełnie kawę, przyjmuję magnez, a dziś kupiłam Depresanum, wierząc, że może to pomoże. Nie wiem jednak czy to przez zwykłe nerwy czy może coś poważniejszego. Rozważam wizytę u lekarza rodzinnego, obawiam się tylko, że może potraktować mnie niepoważnie, gdyż oprócz tego drżenia(wyczuwalnego i widocznego tylko dla mnie) nie mam innych niepokojących objawów.