Co może oznaczać dziwny ból w dolnej części pleców?
Dzień dobry, od miesiąca mam problem z bólem pleców. Zaczęło się od bólu związanego z rwa kulszowa silny ból w okolicy pośladka, dostałam zastrzyki i minęło ale zaraz po tym pojawił się silny ból w dolnej części pleców. Na wysokości nerek. Ból jest najsilniejszy kiedy wieczorem na chwile się kładę kiedy usypiam dziecko i wstaje - wtedy mam silny ból który uniemożliwia mi poruszanie, ból po ok 10 minutach mija do takiego który jestem w stanie wytrzymać. Lekarz rodzinny zlecił rtg kręgosłupa w którym poza duża ilością gazów wszystko jest ok. Zlecił badanie moczu i posiew ale nic nie wyhodowano. Skierował do osteopaty który twierdzi ze ból związany jest z rozejsciem mięśnia prostego brzucha inny fizjoterapeuta twierdzi ze to zmiany w jelitach. Jeden i drugi stosuje wobec mnie jakies czary mary ale ból nie ustępuje i tak mija dziś miesiąc od kiedy codziennie wieczorami ledwo chodze. Czy ktoś ma pomysł co to może być?