Co może oznaczać mrowienie jądra i ból w pachwinie?
Witam. Od przedwczoraj (Czwartek 14.12.17) zaczęło boleć mnie w okolicy pachwiny po lewej stronie. Ból nie był jakoś bardzo mocny był chwilowy jak ukucie, ukazujący się co 7-18 min. Trochę sięgało do lewego jądra, w kontakcie, ręki z jądrem czułem nieprzyjemność.
Wczoraj wieczorem ból prawie zniknął. Po tym miałem stosunek i po dojściu odczułem nagły znacznie mocniejszy ból w pachwinie i jądrze raz się pojawił i zniknął. Po tym poszedłem na przychodnię nocną, dostałem recepte na Diclofenac GSK oraz mam udać się do urologa.
Dzisiaj swędzi mnie jądro i czuję mrowienie, Ból dalej jest ale rzadziej. Mrowienie miałem również 2 dni przed pojawieniem się bólu w pachwinie ( czyli Poniedziałek/Wtorek i o tym nie powiedziałem lekarzowi).
Co to może być? Dziś jest sobota i czekam do poniedziałku. Jest coś co mogę zrobić?
P.S Mam wędrujące jądro co powinienem z ty zrobić?