Co może pomóc na trądzik?
Witam, mam problem, z którym borykam się od ponad roku. Dotyczy on trądziku, przynajmniej tak mi sie wydaje. Na początku wspomnę, że mam skóre na twarzy pełną zaskórników, czyli tzw. porów. Używam odpowiednich do tego kosmetyków, m.in. Garnier Czysta Skóra, ale muszę przyznać, że niewiele one pomagają. Do tego tydzień przed prawie każdą miesiączką, występuje u mnie trądzik. Robią się bolące czerwone krostki, które wypełnione są żółtawą wodą. Próbowałam wyciskać, ale wylatuje z nich tylko sama woda. Dopiero po jakichś trzech czterech dniach zbiera sie ropa. Wtedy nie obejdzie się bez wyciśnięcia. Ale zostają mi po tym blizny na twarzy. Już mam tak zniszczoną skórę na twarzy, że dobry podkład ani puder nie są w stanie przykryć moich dziur na twarzy. Mój mąż nie może patrzeć na to, jak cierpię. Wstydzę się gdziekolwiek pokazywać, bo wysypuje mnie dosłownie wszędzie. Broda, czoło, nos, a najbardziej to poliki. Do dermatologa raczej się nie wybieram, bo nie wyobrażam sobie wyjścia na ulicę bez makijażu. Nie chcę całkiem zniszczyć swojej twarzy. Kiedyś czytałam, że takiego rodzaju trądzik pojawia się w wyniku obniżonego poziomu hormonów, tzw prolaktyny. Znalazłam nawet nazwę leku, ale nie eksperymentuję z lekami. Nazywa się Niepokalanek pieprzowy. Poradź mi, proszę, czy niepokalanek w moim przypadku załatwi sprawę? Czy mogłabym go stosować? A może jest jakis inny lek na pozbycie sie mojego problemu? Proszę o szybką odpowiedź. Z góry dziękuję za pomoc.